O absurdach tygodni ubiegłych... Prezes Ordo Iuris: Czy drukarnia Agory ma drukować ulotki Młodzieży Wszechpolskiej?
– Czym jest dyskryminacja w ogóle? Czy obywatele mogą dyskryminować nawzajem? Tym razem sądy poszły za radykalnie postępową wykładnią Rzecznika Praw Obywatelskich – mówił w "Dziennikarskim Pokerze" mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Instytutu Ordo Iuris.
Rozmowę rozpoczęto od problemu, który wyniknął na kanwie sprawy pracownika łódzkiej drukarni Adama J., który odmówił druku plakatów fundacji LGBT. Drukarz tłumaczył odmowę swoimi przekonaniami. Łódzki sąd w 2017 r. prawomocnie uznał go za winnego wykroczenia, ale zarazem odstąpił od wymierzenia mu kary.
Już po złożeniu wniosku w TK - w czerwcu 2018 r. - Sąd Najwyższy oddalił kasację ministra Ziobry od wyroku w sprawie drukarza. SN przyznał wprawdzie wówczas, że nie można uznać jako ogólnej zasady poglądu, iż "indywidualny światopogląd i subiektywne rozumienie wyznawanej religii nie mogą stanowić uzasadnionej przyczyny odmowy świadczenia", ale jednocześnie uznał, że obwiniony drukarz w tej konkretnej sprawie nie miał uzasadnionego powodu do odmówienia usługi.
– Organizacja LGBT zwróciła się do kilku drukarni w Łodzi – rozpoczął mec. Kwaśniewski. – Tam był szereg drukarni, gdzie spotkano się tylko z jedną odmową; wobec tego wytoczona działa – wskazał, podkreślając, że "nie było ryzyka, że ktokolwiek pozostanie bez wydrukowanego materiału". – Jedynym celem tej akcji było zasadzenie pułapki i wygenerowanie precedensu. Policja w Łodzi zamierzała sprawę umorzyć, jednak to Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar napisał, że mamy artykuł 138 wykroczeń i ten artykuł powinien znaleźć zastosowanie w tej sprawie – dodał.
– Czym jest dyskryminacja w ogóle? Czy obywatele mogą dyskryminować nawzajem? Tym razem sądy poszły za radykalnie postępową wykładnią Rzecznika Praw Obywatelskich. Czy drukarnia Agory ma drukować ulotki Młodzieży Wszechpolskiej? – pytał retorycznie.
Zwolnienie w IKEI
W ostatnim czasie zamieszanie wywołało zwolnienie jednego z pracowników sieci sklepów IKEA. "Powodem zwolnienia miało być zamieszczenie na firmowym forum internetowym wpisu zawierającego cytaty z Pisma Świętego, mającego stanowić komentarz do propagującego ideologię LGBT artykułu rozesłanego wśród pracowników sieci" – wskazuje Instytut Ordo Iuris. Prawnicy Instytutu złożyli w imieniu mężczyzny pozew, domagając się uznania wypowiedzenia za bezskuteczne, a także wypłaty odszkodowania i przekazania środków na cele charytatywne.
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej IKEA Retail, sprawa nie nosi znamion dyskryminacji.
"(...) w przypadku gdy istnieje chociażby ryzyko naruszenia dóbr lub godności osobistej innych pracowników podejmujemy działania, zawsze zgodnie z prawem pracy i naszymi wartościami. We wspomnianym w piśmie przypadku, w naszej ocenie, taka właśnie sytuacja miała miejsce" - czytamy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Pracownik sieci IKEA zwolniony za swe poglądy? Czekamy na reakcję RPO Adama Bodnara!
– Tu sytuacja jest z dwóch powodów inna. O ile wolność gospodarcza jest zagwarantowana konstytucyjnie, o tyle państwo musi stać na straży warunków pracy. Ten człowiek zobowiązał się do sprzedaży mebli i projektowania kuchni. Długo był za swoją pracę wychwalany. Trudno powiedzieć, że jego działanie było czymś innym niż prawem do wolnego wyznania swojej wiary – odniósł się prezes Instytutu Ordo Iuris.
– Przywołanie tych fragmentów Pisma Świętego nie może być postrzegane inaczej niż wyznanie swojej wiary. Z perspektywy pracodawcy, w tym przypadku szwedzkiej firmy IKEA, fragmenty Pisma Świętego w tym miejscu pracy przywoływane być nie mogą. Na to normy systemu praw człowieka nie pozwalają – podkreślił gość.
Na koniec mec. Jerzy Kwaśniewski odniósł się do reakcji RPO Adama Bodnara ws. zatrzymania podejrzanego o zabójstwo 10-latki z Mrowin na Dolnym Śląsku. – Pamiętajmy, że forma zatrzymania była zgodną z ustawą o środkach zatrzymania przymusowego. Mieliśmy tutaj podejrzenie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Był nieobliczalny, mógł zrobić krzywdę sobie i policjantom. Reakcję RPO Adama Bodnara postrzegam jako wyjątkowo chybioną – podsumował.