Ceny produktów w Polsce nadal rosną, a dynamika wzrostu nie wykazuje oznak wyhamowania. Według najnowszego raportu „Indeks Cen w Sklepach Detalicznych” sporządzonego przez UCE Research i Uniwersytet WSB Merito, w czerwcu 2024 ceny codziennych zakupów były średnio o 31 proc. wyższe w porównaniu do tego samego okresu w roku poprzednim. To kontynuacja trendu wzrostowego - w maju ceny wzrosły o 29 proc. rok do roku, a w kwietniu o 24 proc.
W badaniu przeanalizowano ceny ponad 714 tysięcy produktów w 17 kategoriach, z czego 13 kategorii odnotowało wzrost. Największe podwyżki dotyczyły słodyczy i deserów, które zdrożały o 112 proc. rok do roku. Gwałtowny wzrost cen w tej kategorii wynika głównie ze wzrostu kosztów surowców, energii oraz rosnącego popytu na cukier i kakao.
Drugą lokatę w rankingu podwyżek zajmuje chemia gospodarcza ze średnim wzrostem o 92 proc. W maju jej ceny wzrosły o 97 proc., a w kwietniu o 77 proc.
Podajemy o ile wzrosły ceny w poszczególnych kategoriach.
Dodatki spożywcze (np. ketchupy, majonezy, musztardy) - 62 proc.
Pieczywo - 3 proc.
Napoje bezalkoholowe - 49 proc.
Środki higieny osobistej - 51 proc.
Ryby - 48 proc.
Używki (herbata, kawa, piwo, wódka) - 47 proc.
Wędliny - 46 proc.
Owoce - 18 proc.
Artykuły dla dzieci - 15 proc.
Nabiał - 11 proc.
Eksperci przewidują, że trend wzrostu cen będzie się utrzymywał. Rosnące koszty energii i surowców, a także sezonowy wzrost popytu, będą nadal wpływać na ceny produktów w sklepach. Dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito zaznacza, że kolejne miesiące pokażą, czy producenci i sprzedawcy będą kontynuować tempo podwyżek, aby złagodzić skutki wzrostu cen energii.
Dane do raportu „Indeks Cen w Sklepach Detalicznych” pochodzą z analizy 714 tysięcy cen detalicznych z ponad 322 tysięcy sklepów należących do 59 sieci handlowych w Polsce. Badanie objęło wszystkie rodzaje sklepów, od dyskontów po hipermarkety, i dotyczyło 17 kategorii najczęściej wybieranych przez konsumentów produktów codziennego użytku.