Przejdź do treści
Nowotwór. Zabija tylko choroba? Okazuje się, że jest też inna przyczyna
canva.com

Prawie co piąta osoba z nowotworem umiera nie bezpośrednio z powodu choroby, lecz na skutek niedożywienia. Tak twierdzą eksperci, którzy przedstawili swoją teorię wraz z argumentacją podczas XII Letniej Akademii Onkologicznej, która odbyła się w Warszawie.

Żywienie medyczne w chorobie nowotworowej było jednym z głównych tematów dorocznego spotkania, którego organizatorami są Fundacja im. dr. Macieja Hilgiera oraz Polska Liga Walki z Rakiem. Podczas debaty podkreślono, że problem niedożywienia dotyka od 30 proc. do 85 proc. pacjentów onkologicznych. Zdaniem ekspertów prawie co piąta osoba z nowotworem umiera nie bezpośrednio z powodu choroby, lecz właśnie z powodu niedożywienia.  

„Niedożywienie nie zaczyna się tam, gdzie kończy się życie pacjenta onkologicznego, tylko tam gdzie zaczyna się choroba onkologiczna” – przekonywał prof. Przemysław Matras, prezes Polskiego Towarzystwa Żywienia Klinicznego. Specjalista, który pracuje w I Katedrze i Klinice Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjnej i Leczenia Żywieniowego Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, zaznaczył, że ryzyko rozwoju niedożywienia powinno być brane pod uwagę już w momencie diagnozy choroby nowotworowej. Bardzo ważne jest, by temu zapobiegać, bo cofnięcie tego procesu jest trudne i długotrwałe, jego skutki są bolesne, a czasami - tragiczne. 

"Niedożywienie jest najczęstszą przyczyną wydłużania przerw między cyklami chemioterapii, czy między operacją a zastosowaniem leczenia wspomagającego, co pogarsza rokowania chorego" – dodał prof. Matras. Dr Paweł Kabata z Kliniki Chirurgii Onkologicznej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, konsultant szpitalny w zakresie leczenia żywieniowego, wyjaśnił, że wysiłek dla organizmu związany z interwencją medyczną, taką jak np. duża operacja chirurgiczna, jest porównywalny do przebiegnięcie maratonu. "Nikt sobie nie wyobraża, by pokonać 42 km na głodnego, a jednak wiele osób nie ma oporów, by proponować leczenie ludziom skrajnie lub przewlekle niedożywionym" – tłumaczył. 

Specjaliści zwracali również uwagę, że właściwe żywienie pacjentów onkologicznych wciąż jest niedoceniane w naszej służbie zdrowia. Tymczasem regeneracja organizmu wymaga znacznego nakładu energii i odpowiedniej ilości składników odżywczych. Kluczowe znaczenie ma białko - zapotrzebowanie na nie w chorobie nowotworowej wzrasta prawie dwukrotnie. "Niedożywienie jest przede wszystkim brakiem białka, spowodowane tym, że chory onkologicznie ma często trudności w trawieniu, wchłanianiu oraz metabolizowaniu tego, co je" – dodał prof. Matras.

 Każdy pacjent - nie tylko onkologiczny - po przyjęciu do szpitala powinien zostać poddany przesiewowej ocenie stanu odżywienia. Jednak sygnały wskazujące na ryzyko rozwoju niedożywiania może rozpoznać u siebie sam pacjent lub jego opiekun. 

"Świadczy o tym przede wszystkim niezamierzona utrata masy ciała. Niepokoić powinna już utrata około 5 proc. masy w ostatnich 3 miesiącach, co przy pacjentce ważącej 60 kg będzie oznaczało zaledwie 3 kg mniej. Natomiast niezamierzona utrata 10 proc. masy ciała w ciągu 3 miesięcy będzie już równoznaczna z koniecznością wdrożenia wsparcia żywieniowego" – wyjaśnia w informacji przekazanej Polskiej Agencji Prasowej dr n. med. Joanna Grupińska, dietetyk z Katedry i Zakładu Chemii Medycznej i Medycyny Laboratoryjnej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu i Wielkopolskiego Centrum Onkologii. 

Pacjenci na ogół nie potrafią określić, czy - i ile schudli, gdyż na co dzień się nie ważą. Przydatna może być zatem informacja, że ich stare ubrania stały się luźne. Warto też dopytać pacjenta, ile zjada z podanego talerza. Czy jest to np. połowa czy trzy czwarte porcji, którą zjadał wcześniej, jeszcze przed diagnozą. 

Niedożywienie może wystąpić w każdym niemal typie nowotworu. Zdaniem dr Pawła Kabaty może ono pojawić u pacjentek z rakiem piersi lub u chorych z rakiem jelita grubego. Najczęściej jednak, bo w 60-90 proc. przypadków, dotyczy pacjentów z nowotworami górnego odcinka przewodu pokarmowego oraz nowotworami narządów głowy i szyi. Często w ich przebiegu występują zaburzenia połykania albo guz stanowi fizyczną przeszkodę uniemożliwiającą jedzenie.  

Chory onkologicznie na każdym etapie choroby może wymagać wsparcia żywieniowego. Pierwsze pytanie jest takie, czy jest on w stanie samodzielnie jeść. Jeśli tak, to prawdopodobnie wystarczy modyfikacja sposobu odżywiania, często wsparta stosowaniem doustnych preparatów odżywczych o dużej zawartości białka. "W ten sposób jesteśmy w stanie skutecznie pomóc wielu pacjentom i w dobrym stanie odżywienia doprowadzić ich do rozpoczęcia leczenia onkologicznego i przeprowadzić przez okres pooperacyjny" – zapewnia dr Paweł Kabata. 

Jeśli natomiast pacjent nie może przyjmować pokarmów drogą doustną, należy je dostarczyć tzw. drogą sztucznego dostępu. "Pierwszym wyborem powinno być w takiej sytuacji żywienie dojelitowe, a więc podawanie specjalistycznych preparatów bezpośrednio do żołądka lub jelita cienkiego przez tzw. zgłębniki lub dostęp stały, czyli gastrostomię lub jejunostomię. Ostatnią metodą z wyboru jest żywienie pozajelitowe, w postaci kroplówki podawanej do żyły centralnej" – tłumaczył dr Kabata. 

Podkreślił, że obie metody odżywiania dostępne są nie tylko w szpitalu, ale również dla pacjentów przebywających w domu. "Mamy bowiem w Polsce refundowany program żywienia w warunkach domowych, w ramach którego każdy chory wymagający długoterminowego żywienia może otrzymać profesjonalną opiekę żywieniową, z czego nie wszyscy pacjenci i ich opiekunowie zdają sobie sprawę" - zaznaczył. 

Zdaniem prof. Przemysława Matrasa im wcześniej zareagujemy, tym niższy będzie stopień niedożywienia chorego, tym też łatwiej i szybciej zastosowana interwencja przyniesie rezultaty. "Dlatego tak ważne jest, by lekarz przewidywał możliwe następstwa choroby nowotworowej i zalecił wdrożenie żywienia medycznego, zanim pojawi się problem" – dodał. 

Eksperci zaznaczyli, że zapewnienie właściwego odżywienie chorego można poprawić zarówno efekty leczenia przeciwnowotworowego, jak również jakość i długość życia pacjenta. "To jeden z głównych powodów, dlaczego opieka żywieniowa powinna stanowić integralny element leczenia onkologicznego" – podkreślono.

PAP

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?