Jeszcze całkiem niedawno posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus skarżyła się na działanie rzekomych PiS-owskich troli internetowych. Dzisiaj dziennik „Fakt” z kolei podał, że to Nowoczesna wydała 30 tysięcy złotych za… przygotowanie internetowych memów.
Na stronie Państwowej Komisji Wyborczej pojawiło się sprawozdanie złożone przez Nowoczesną. Partia na usługi obce wydała 750 tysięcy złotych z 1,5 milionowej dotacji.
Blisko 10 tysięcy złotych miesięcznie Nowoczesna płaciła Dorocie Drozd, która zajmuje się w usługami public relations. W przeszłości była ona związana m.in. z Kancelaria Prezydenta, za czasów rządów Bronisława Komorowskiego.
30 tysięcy złotych Nowoczesna zapłaciła agencji Apayo, która od maja do sierpnia miała przygotowywać internetowe memy, z kolei prawie 60 tysięcy złotych kosztowała organizacja konwencji partyjnej. Ta z kolei była przygotowana przez agencję Stark Communications Group.