Przejdź do treści
Nowe ustalenia ws. katastrofy samolotu pod Częstochową
Telewizja Republika/ youtube.com

W momencie katastrofy samolotu w Topolowie pod Częstochową nie pracował lewy silnik - poinformował wiceprzewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych (PKBWL) Andrzej Pussak. W sobotniej katastrofie zginęło 11 osób; ocalała jedna.

Przyczyną katastrofy był niepracujący lewy silnik

Jak powiedział Pussak podczas briefingu w Topolowie, tego dnia na miejscu katastrofy zaczęli pracę specjaliści Komisji zajmujący się silnikami lotniczymi. - Przyczyną zdarzenia był niepracujący lewy silnik, o czym wiemy już w stu procentach - podkreślił Pussak. Jak zaznaczył, specjaliści nie wiedzą jednak jeszcze dlaczego ten silnik nie pracował.

- Również co do prawego silnika mamy wiele wątpliwości, ale to jest jeszcze hipoteza, którą będziemy wnikliwie badać - dodał ekspert.

Silnikami maszyny, wraz z przekładniami i śmigłami, specjaliści PKBWL zainteresowali się już na początku prac. Już w niedzielę oddzielili je od wraku. W poniedziałek ze szczątków samolotu wydobyto też i zabezpieczono elementy jego wyposażenia elektronicznego, z których być może uda się odczytać informacje o przebiegu i parametrach lotu. We wtorek oddzielone od wraku silniki i inne urządzenia mają być przewożone do specjalistycznych badań.

- Mamy nadzieję, że uda się z tych elementów pozyskać jakieś informacje, ale na efekty na pewno trzeba będzie poczekać – powiedział Pussak.

Wcześniej eksperci komisji sygnalizowali, że pokładowe urządzenia są "kopalnią wiedzy" m.in. w zakresie parametrów lotu - prędkości, pochylenia, przechylenia czy zapisu urządzeń radionawigacyjnych. Akcentowali też, że jeśli uda się z nich pozyskać informacje, mogą obalić albo potwierdzić wcześniej przyjęte hipotezy.

Na wtorek, prócz przygotowania wymontowanych z wraku urządzeń do transportu, eksperci zaplanowali „wnikliwy rekonesans” na lotnisku w Rudnikach, skąd startowała maszyna. Chodzi m.in. o kwestie związane z prawidłowością stosowanych tam wobec pipera procedur lotniczych. Pussak zapewnił też, że PKBWL szczegółowo analizuje wszystkie informacje mogące dotyczyć katastrofy i jej przyczyn.

Raport wstępny ws. katastrofy za 30 dni

Tzw. raport wstępny ze swoich prac Komisja przedstawi w ciągu 30 dni. Jej specjaliści podkreślają, że ich rolą nie jest orzekanie o winie, lecz znalezienie przyczyny zdarzenia i wskazanie właściwych działań profilaktycznych.

Śledztwo pod kątem przestępstwa sprowadzenia katastrofy w ruchu lotniczym prowadzi częstochowska prokuratura. Główne kierunki postępowania dotyczą możliwości: awarii maszyny, błędu ludzkiego oraz nieprawidłowości przy organizacji i kontroli lotu.

Stan ocalałego - stabilny

Stan jedynego ocalałego w katastrofie 40-letniego instruktora, który przebywa w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie, jest stabilny. Mężczyzna doznał w wypadku urazu klatki piersiowej i kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, ma tez złamaną rękę. We wtorek rano nadal przebywał na oddziale intensywnej opieki medycznej.

Jak podała rzeczniczka szpitala Beata Marciniak, być może we wtorek lekarze zdecydują, czy może zostać przewieziony do szpitala w Krakowie, gdzie mieszka. Rodzina pacjenta nie życzy sobie jednak informowania opinii publicznej na ten temat.

W poniedziałek przesłuchali go prowadzący śledztwo prokuratorzy, w przesłuchaniu uczestniczył też przedstawiciel PKBWL. Według prokuratury 40-latek szczegółowo opisał moment wypadku i okoliczności, które poprzedzały lot. Pussak mówił we wtorek, że przekazane przez niego informacje wpisują się w jedną z hipotez dotyczących przyczyn wypadku.

 

CZYTAJ TAKŻE:

Katastrofa samolotu pod Częstochową. 11 osób nie żyje

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. katastrofy samolotu pod Częstochową

pap

Wiadomości

Weterani wojny na Ukrainie mordują w Rosji

Posłowie uczcili ofiary powodzi chwilą ciszy

Wody Polskie zaplanowały nowe inwestycje o wartości 1,5 mld euro

PiS przekłada swój kongres ze względu na powódź

TYLKO U NAS

Ziobro: dziś Polską rządzi szajka kryminalna

Zaczął strzelać do dzieci. Tłumaczył, że był pijany

Dzisiaj informacje TV Republika

Trwa sprzątanie po powodzi. Ilość śmieci największym problemem

Wojsko Ukrainy dronami zrzuca "psy-roboty" na linię frontu jako wsparcie dla swoich wojsk

Szczucki: komisja ds. Pegasusa nie ma prawa działać!

Likwidacja pomnika Lecha Kaczyńskiego? Poseł Wołoszański jest za!

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Hołownia przerywa wystąpienie posła Kalety!

Tusk w Sejmie: środków dla powodzian nie zabraknie

Alert RCB! Będzie mocno wiało. Sprawdź gdzie!

Kurski: dzisiaj na neoTVP rząd płaci dużo więcej niż za czasów PiS

Najnowsze

Weterani wojny na Ukrainie mordują w Rosji

Ziobro: dziś Polską rządzi szajka kryminalna

TYLKO U NAS

Zaczął strzelać do dzieci. Tłumaczył, że był pijany

Dzisiaj informacje TV Republika

Trwa sprzątanie po powodzi. Ilość śmieci największym problemem

Posłowie uczcili ofiary powodzi chwilą ciszy

Wody Polskie zaplanowały nowe inwestycje o wartości 1,5 mld euro

PiS przekłada swój kongres ze względu na powódź