Przejdź do treści

Nowe standardy Hołowni, czyli powrót PRL-u? Oto skład komisji ds. służb specjalnych!

Źródło: twitter.com/@KancelariaSejmu

Siedmioosobowy skład komisji ds. służb specjalnych zatwierdził Sejm w bloku dzisiejszych głosowań. W jej składzie zasiądzie tylko jeden polityk wywodzący się z barw Prawa i Sprawiedliwości. To te nowe standardy Sejmu?

Do komisji weszli dwaj posłowie Koalicji Obywatelskiej - Krzysztof Brejza i Paweł Olszewski, dwaj z Trzeciej drogi - jeden z PSL - Marek Biernacki i drugi z PL2050 - Michał Gramatyka. Lewicę w komisji będzie reprezentował Włodzimierz Czarzasty, PiS Waldemar Andzel, a Konfederację - Krzysztof Tuduj. 

Za zatwierdzeniem zgłoszonego przez prezydium Sejmu takiego składu komisji głosowało 264 posłów, przeciw było 192, nikt nie wstrzymał się od głosu.

W debacie przed głosowaniem przeciw takiemu składowi komisji protestował Marek Suski (PiS). Podkreślał, że jego klubowi z wyliczeń parytetowych powinno przypaść 2,8 posła - czyli trzech posłów komisji, a jest w niej obecnie jeden.

- Teraz wraca PRL - wykrzyczał z mównicy sejmowej Marek Suski.

 O tym, że sejmowa komisja do spraw służb specjalnych będzie liczyła siedmiu członków posłowie zdecydowali w pierwszych dniach tego posiedzenia Izby.

Komisja na swoim pierwszym posiedzeniu zdecyduje o tym, kto zostanie jej przewodniczącym na pierwsze pół roku obecnej kadencji - posłowie koalicji w debacie zapowiedzieli powrót do rotacyjnego przewodniczenia i kierowania komisją z udziałem posłów opozycji. Rotacyjne kierownictwo polegało na zmianach co pół roku przewodniczącego i wiceprzewodniczących, tak, by funkcję obejmowali kolejni członkowie komisji - również z opozycji.

Zgodnie z regulaminem Sejmu marszałek lub jeden z wicemarszałków poprowadzi pierwsze posiedzenie komisji. Komisja obraduje w trybie niejawnym najczęściej w specjalnej sali nr 309 w budynku S.

Przez całą poprzednią kadencję szefem był Waldemar Andzel (PiS) a jego zastępcą Jarosław Krajewski - również z tego ugrupowania. Oprócz nich członkami komisji byli Michał Jach i Marek Suski (PiS) oraz Maciej Gdula (Lewica), Adam Szłapka (KO) i Marek Biernacki.

Niezalezna.pl, PAP

Wiadomości

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Stanowski chce być kandydatem, ale nie prezydentem

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru w tureckim hotelu

Najnowsze

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki