Jak z Orwella: nowe liczniki zbiorą nasze dane osobowe

Szykuje nam się w uśmiechniętej Polsce życie jak z dystopii Orwella. Nowe przepisy dotyczące inteligentnych liczników gazu budzą obawy o ochronę danych osobowych każdego z nas. Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych Mirosław Wróblewski, alarmuje i wskazuje na brak konsultacji przepisów z organem nadzorczym - UODO.
"Projekt nowelizacji Prawa energetycznego, który jest obecnie w sejmowym procesie legislacyjnym, zakłada wprowadzenie inteligentnych liczników gazu. Mirosław Wróblewski, prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, w swoich uwagach do projektu wyraził zaniepokojenie brakiem konsultacji z jego urzędem na etapie rządowym", podaje portal money.pl.
Choć nowe liczniki mają teoretycznie mierzyć jedynie rzeczywiste zużycie gazu oraz czas jego użycia, to, jak zauważa szef UODO, projekt nie precyzuje, kto będzie miał dostęp do tych wszystkich danych. Może to prowadzić do przetwarzania danych osobowych dotyczących zużycia energii i pory dnia, co wymaga jasnych regulacji prawnych.
"Dochodziłoby do przetwarzania danych osobowych odbiorcy końcowego dotyczących zużycia i pory dnia, w jakiej konkretny odbiorca używa gazu. Wobec tego prawo musi jasno wskazywać, kto będzie miał dostęp do takich informacji, w jakim konkretnym celu. A także w jaki sposób, jak długo dane te będą przetwarzane", uważa Mirosław Wróblewski (cytat za money.pl).
Szef Urzędu Ochrony Danych Osobowych zaznacza, że europejska dyrektywa o efektywności energetycznej wymaga zapewnienia bezpieczeństwa danych i prywatności odbiorców. Jak podkreśla Wróblewski, wdrożenie inteligentnych liczników musi uwzględniać te wymogi, aby chronić dane użytkowników.
Istnieje jednak, na co zwraca uwagę prezes UODO, ryzyko, że dane z liczników będą przetwarzane automatycznie, co może prowadzić do profilowania użytkowników.
"RODO (w art. 22) daje osobie, której dane dotyczą, prawo do tego, by nie podlegać decyzji, która opiera się wyłącznie na zautomatyzowanym przetwarzaniu, w tym profilowaniu. Jest to o tyle istotne, że podmioty, wraz z informacjami pozyskanymi z liczników dowiedzą się o tym, w jakich ilościach i kiedy odbiorca korzysta z urządzeń wykorzystujących paliwo gazowe", stwierdza Mirosław Wróblewski.
Źródło: Republika, money.pl
Jako przykład dobrych rozwiązań szef UODO wskazuje na regulacje Prawa bankowego, które chronią prawa osób fizycznych przed decyzjami opartymi na automatycznym przetwarzaniu.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Najnowsze
