Nowa taktyka ataku na MON! Fake news!

W ostatnich dniach można było zaobserwować zalew fałszywych informacji dotyczących Ministerstwa Obrony Narodowej. Niektóre z nich są budowane na faktach, a klasycznym przykładem jest rzekome „przeszukanie” przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w Inspektoracie Uzbrojenia - pisze Dorota Kania w "Gazecie Polskiej Codziennie".
Rzeczywiście, w dniu 25 lipca CBA rozpoczęło kontrolę dokumentów związanych z zakończonym w IU postępowaniem na dostawy dla Sił Zbrojnych RP wojskowych odbiorników GPS z modułem SAASM. Jednak – wbrew doniesieniom medialnym – nie przeprowadzono przeszukania jakichkolwiek pomieszczeń Inspektoratu Uzbrojenia, również nie postawiono nikomu w tej sprawie zarzutów ani nikogo nie zatrzymano. Inny, równie skandaliczny fake news zawarł w swoim liście resortowy były polski ambasador w USA Ryszard Schnepf, który stwierdził, że Wojska Obrony Terytorialnej składają się „głównie z aktywistów rekrutowanych z nacjonalistycznych organizacji młodzieżowych (ONR), które mają przejąć kontrolę nad codziennym życiem ludności cywilnej”.
Ministerstwo Obrony Narodowej natychmiast wystąpiło na drogę prawną. I to jest najwłaściwsze podejście, ponieważ brak reakcji na kłamstwo powoduje, że jest ono powielane jako prawda.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Belgia: spłonęła scena festiwalu Tomorrowland. Zagrać mieli m.in.: Eric Prydz, Armin van Buuren i David Guetta
Błaszczak o fatalnym zarządzaniu spółkami Skarbu Państwa przez rząd 13 grudnia: obecna władza drąży kieszenie Polaków [WIDEO]
Najnowsze

Koniec ze słodzeniem Coca Coli syropem glukozowo-fruktozowym

Moc zagrywki dała zwycięstwo! Polska pokonuje Iran 3:2 w VNL

Sikorski do biskupów: niech zrzucą sukienki i idą do PiS. Goście Republiki komentują
