Wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans wesprze kampanię wyborczą Włodzimierza Cimoszewicza do PE. 6 maja kandydat europejskiej lewicy na nowego szefa Komisji weźmie udział w organizowanej przez SLD debacie o przyszłości UE, później wraz z Cimoszewiczem ma rozdawać ulotki w Warszawie.
Frans Timmermans odwiedził Polskę pod koniec kwietnia - oprócz spotkania z władzami Sojuszu Lewicy Demokratycznej, uczestniczył wraz z liderem Wiosny Robertem Biedroniem w "europejskiej burzy mózgów" - spotkaniu w warszawskim klubie Palladium poświęconym m.in. kwestiom przyszłości UE i praworządności w Polsce.
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, zarazem kandydat Partii Europejskich Socjalistów (PES) na przyszłego szefa KE, 6 maja znów przyjedzie do Polski, tym razem wesprzeć kampanię startującego jako "jedynka" listy Koalicji Europejskiej w stolicy b. premiera Włodzimierza Cimoszewicza.
Zaplanowany jest m.in. udział Timmermansa w debacie na temat przyszłości Unii Europejskiej, która odbędzie się w stołecznym hotelu Bellotto. Wezmą w niej udział także b. prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz b. premier Leszek Miller ("dwójka" listy Koalicji Europejskiej w Wielkopolsce). "Frans Timmermans wygłosi tam przemówienie programowe, potem wyjdziemy pewnie na plac Zamkowy na spacer rozdawać ulotki" - mówi PAP rzeczniczka SLD Anna Maria Żukowska.
1 maja w 15. rocznicę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, Sojusz organizuje "Piknik Europejski" przy pomniku Ignacego Daszyńskiego na warszawskim Placu Na Rozdrożu. Tam również spodziewany jest udział Włodzimierza Cimoszewicza i Aleksandra Kwaśniewskiego.
Spotkania z okazji 15-lecia przynależności Polski do wspólnoty będą odbywać się także w innych miastach Polski. "Co roku organizujemy takich spotkań po 200-300, teraz także odbędą się we wszystkich województwach" - podkreśla lider Sojuszu Włodzimierz Czarzasty.
SLD startuje w tegorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego jako Koalicja Europejska wspólnie z PO, PSL, Nowoczesną i Zielonymi. Część przedsięwzięć kampanijnych ma charakter wspólny (na początku kwietnia liderzy pięciu partii podpisali deklarację programową i zaprezentowali hasło wyborcze; organizują też wspólne konwencje wyborcze), jednak poszczególne ugrupowania prowadzą też własne aktywności wyborcze.
Partie współtworzące Koalicję są również członkami różnych europejskich rodzin politycznych (PO i PSL należą do Europejskiej Partii Ludowej - EPL, SLD - Partii Europejskich Socjalistów, a Nowoczesna - ALDE, Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy), w związku z tym wspierają różnych kandydatów na nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej (w kadencji 2019-2024). SLD popiera kandydaturę Fransa Timmermansa, a PO i PSL - Manfreda Webera, lidera EPL w europarlamencie.
Weber, niemiecki chadek, odwiedził nasz kraj w listopadzie zeszłego roku. Wizytował wówczas były niemiecki, nazistowski obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau, spotkał się też z liderami PO i PSL. Później wziął udział w marcowym spotkaniu kierownictwa EPL w Warszawie. Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł w PO wynika, że niewykluczona jest jeszcze wizyta niemieckiego polityka w Polsce w maju.
Przedwyborcze wizyty kandydatów na przewodniczącego Komisji Europejskiej w państwach członkowskich UE nie są niczym nowym; przed pięcioma laty przed wyborami do europarlamentu nasz kraj także wizytowali: obecny szef Komisji (wówczas kandydat EPL na to stanowisko) Jean-Claude Juncker oraz wspierany przez PES niemiecki europoseł Martin Schulz.
Tegoroczne wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 26 maja. Polacy wybiorą w nich 52 europosłów.