Były minister transportu Sławomir N. został w poniedziałek zatrzymany w związku z podejrzeniem korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i prania brudnych pieniędzy. Politycy PO przekonują, że zatrzymanie ma charakter polityczny.
– Nie mam żadnego zaufania do CBA i prokuratury. Dzisiaj służą do prześladowania przeciwników politycznych i są ślepe na jakiekolwiek sygnały o nadużyciach funkcjonariuszy władzy i partii rządzącej - przekonywał w mediach społecznościowych Sławomir Nitras.
W ten sposób Nitras zaatakował nie tylko polskie służby, ale także ukraińskie, ponieważ śledztwo m.in. w sprawie Sławomira N. ma charakter międzynarodowy. Zdaniem ukraińskich służb - Sławomir N., jako szef Państwowej Służby Dróg Samochodowych na Ukrainie przyjmował korzyści majątkowe za zlecenia budowy dróg.
Zatrzymanie N. to efekt międzynarodowego śledztwa prowadzonego przez zespół prokuratorów z Polski i Ukrainy, a także funkcjonariuszy CBA oraz ukraińskiej służby antykorupcyjnej NABU. Po doprowadzeniu do Prokuratury Okręgowej w Warszawie Sławomir N. ma usłyszeć sześć zarzutów dotyczących okresu,