Niespodziewana zmiana w Narodowym Centrum Sportu. Bieńkowska „czyści” ludzi Muchy?
Lech Witecki został w czwartek powołany na prezesa spółki Narodowe Centrum Sportu Rozliczenia. Zastąpił Michała Prymasa, który teraz będzie doradzał zarządowi – poinformowało Ministerstwo Sportu i Turystyki.
Michał Prymas przestał pełnić 20 sierpnia obowiązki prezesa zarządu Narodowe Centrum Sportu Rozliczenia Sp. z o.o. W najbliższym czasie będzie doradzał zarządowi spółki. Decyzja o zakończeniu współpracy była podjęta wspólnie przez obie strony. Dotychczasowy szef zarządu spółki Narodowe Centrum Sportu Rozliczenia Sp. z o.o. otrzymał absolutorium od zgromadzenia wspólników z wykonania obowiązków za rok 2013 – napisano w komunikacie resortu.
Witecki od 12 maja 2008 do 13 lutego 2014 roku pełnił obowiązki dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Premier Donald Tusk odwołał go na wniosek wicepremier i szefowej ministerstwa infrastruktury i rozwoju Elżbiety Bieńkowskiej.
Bieńkowska argumentowała wówczas, że kierownictwu GDDKiA nie udało się ustrzec błędów. – Najbardziej dotkliwe, to liczne opóźnienia w harmonogramach prac i zła atmosfera współpracy z wykonawcami i całą branżą budowlaną – mówiła.
Prymas od 1 listopada 2012 roku był prezesem Narodowego Centrum Sportu (wcześniej był pełnomocnikiem prezydenta Poznania ds. Euro 2012). 1 stycznia 2013 roku został szefem Spółki Narodowe Centrum Rozliczenia, odpowiedzialnej za dokończenie i rozliczenie wszystkich inwestycji związanych z budową Stadionu Narodowego.
Jak informuje RMF FM jest też drugie, polityczne tło całej sprawy. Odwołany prezes NCS Michał Prymas był człowiekiem byłej minister sportu Joanny Muchy. Witecki stracił kilka miesięcy temu zaufanie wicepremier Bieńkowskiej i aby nie był bezrobotny, odnalazł się u ministra Andrzeja Biernata w resorcie sportu – czytamy na portalu rmf24.pl.