Opozycja w Polsce (co nie znaczy, podkreślmy, polska opozycja) dostała kilka temu dni amoku w związku z ujawnianymi pytaniami referendalnymi. Szał ogarnął jednak nie tylko krajową ekspozyturę "chadeckiej" międzynarodówki Niemca Webera, ale i samych Niemców.
Treść pytania referendalnego dotyczącego wyprzedaży polskich państwowych spółek wywołała wielkie emocje za Odrą. Portal „Tagesschau” z typową dla "narodu Panów" butą grzmi, że pytanie… uderza zarówno w Niemcy, jak i w Donalda Tuska.
"Partia rządząca w Polsce od dawna opiera się na tonie antyniemieckim. Teraz ogłosiła, że pozwoli Polakom głosować, czy popierają „wyprzedaż państwowych spółek” – i tym samym celuje zarówno w Niemcy, jak i lidera opozycji Tuska" - czytamy w portalu. W dalszej części materiału "Tagesschau" podkreśla iż: "Były szef polskiego rządu i były przewodniczący Rady UE Donald Tusk od dawna jest atakowany przez PiS z insynuacją, że działa w imieniu Niemiec".
Drodzy Niemcy, nie martwcie się: to nie są "insynuacje", to jest prawda. I sami ją teraz potwierdziliście. Danke!
Przekaz niemieckich mediów wywołał ożywioną dyskusję na Twitterze. Internauci nie zostawili na naszych "sojusznikach" suchej nitki. Oto niektóre ze wpisów: "PiS pyta o wyprzedaż majątku narodowego. Niemieckie media: uderzenie w nas i Tuska"; "Niemcy chcą osadzić Tuska w Polsce, aby wyprzedawać wspólny majątek. Jego zaplecze mówi o tym wprost”; "Nie wiem czy kiedykolwiek zdarzyło mi się cytować z aprobatą niemieckie media (Tagesschau, ARD, Onet, itp.), ale teraz muszę to zrobić. Bardzo trafnie ocenili sytuację"; "Ciekawe co szkopy napiszą po 4 pytaniu. PiS pyta o wyprzedaż majątku narodowego. Niemieckie media: uderzenie w nas i Tuska"; "„Pytanie referendalne o wyprzedaż polskiego majątku narodowego uderza w Niemcy” - stwierdziły niemieckie media"; "Niemcy mają Polaków po prostu za stado baranów. Mamy żryć trawę a oni nas będą golić… Czy w końcu ktoś zrobi z tym porządek? W szczególności z mediami w Polsce?"
Zobacz film!
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.