- Traktowałbym to jako wyskok. Stanowisko rządu Niemiec w tej sprawie jest jednoznaczne. To jest totalne głupstwo i to jest niemożliwe. Tak poseł Lewicy Andrzej Szejna odniósł się do wezwania premiera Saksonii ws. konieczności rychłej naprawy uszkodzonej nitki gazociągu NS1. Michael Kretschmer z CDU w sobotę w mediach grupy powiedział, że naprawa pozwoliłaby na wznowienie w przyszłości dostaw gazu z Rosji.
"Nawet szaleństwo ma swoje granice", zaznaczył Szejna w rozmowie z Katarzyną Gójską. Gość programu "W PUNKT" ocenił, że Niemcy zmienili swoją politykę bezpieczeństwa i politykę zagraniczną. "To się nie zdarzy", podkreślił, dodając, że Niemcy to naród, który jeśli coś postanowi, to trzyma się tego przez dziesięciolecia.
"Jeżeli uszkodzenia nie zostaną naprawione, Nord Stream 1 stanie się bezużyteczny”, stwierdził tymczasem premier Saksonii.. Natomiast nieuszkodzona nitka gazociągu powinna - jego zdaniem - zostać „przynajmniej zabezpieczona, uznał.
Zobacz więcej: Nord Stream Eins ma być naprawiony. Nie mała presja płynie z byłej NRD
„Dopóki trwa wojna, sprawy rosyjskiego gazu ziemnego nie ma, ale po zakończeniu wojny Niemcy powinny mieć „pozostawioną możliwość korzystania nie tylko z bardzo drogiego gazu skroplonego”.
Cała pierwsza część programu "W PUNKT" jest dostępna w oknie poniżej. Polecamy!