Niedzielski: Nie będziemy zamykali szpitali
Nie ma żadnego pomysłu na zamykanie szpitali – zapewnił w wywiadzie dla portalu „Rynek Zdrowia” minister zdrowia Adam Niedzielski, odnosząc się do projektu ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa.
Szef MZ zapytany został przez Rynekzdrowia.pl o projekt ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa, który przewiduje kategoryzację szpitali od najlepszych do najgorszych i o to, czy projekt zmierza do zamykania części szpitali.
- Absolutnie nie. Tutaj nie ma zawartego żadnego pomysłu na zamykanie szpitali. Pomysł fundamentalny polega na tym, żeby od stanu nieracjonalnej konkurencji między tymi jednostkami dojść do stanu, w którym prowadzi się w skali nawet całego kraju, a na pewno regionów, skoordynowaną politykę w zakresie profilów świadczonych usług. Nie może być tak, że są koło siebie dwa szpitale, mają jako właścicieli dwóch różnych starostów powiatowych i oba prowadzą względem siebie konkurencję zakresami usług. I to wszystko w sytuacji, gdy wiadomo że dojazd od jednego do drugiego zajmuje 20 minut, bo są usytuowane w odległości dwudziestu kilku kilometrów – powiedział Niedzielski.
Zapewnił, że nie ma mowy „o żadnej likwidacji”. - Ja mówię o przeprofilowaniu działalności, co jest szczególnie ważne w kontekście wyzwań demograficznych – dodał.
Czytaj: Niedzielski: Rośnie liczba wykrytych przypadków Omikronu
Minister został też poproszony o przekazanie szczegółów zapowiadanego odejścia od ryczałtowego finansowania w sieci szpitali, które ma być zastąpione płaceniem za procedury.
- Tak, chcemy ograniczyć finansowanie ryczałtowe. Najważniejszą przesłanką nie było to, czy obecny model się sprawdza, czy nie, tylko to, że dysponujemy takimi środkami, które pozwalają już na płacenie praktycznie w pełni za tak zwane nadwykonania. Rozwiązanie ryczałtowe polegało m.in. na tym, że była pewna stała kwota, stała suma, za którą trzeba było w danym okresie obsługiwać pacjentów, mówiąc w pewnym uproszczeniu – powiedział Niedzielski.
- Teraz, ponieważ odpowiedzialność finansowa państwa może być większa, będziemy stopniowo wycofywali się z zakresu ryczałtowego. On oczywiście ma swoje zalety, takie, że pozwala na pewnego rodzaju elastyczność przesuwania punktów (środków) między różnymi zakresami świadczeń, które są wykonywane, więc to też nie jest tak, że docelowo zupełnie ta konstrukcja zostanie wyparta. Jednak ona będzie ograniczona do tych podstawowych zakresów: być może interny, być może chirurgii ogólnej, ale i to w bardzo podstawowym zakresie. A reszta zakresów będzie realizowana na zasadach kontraktowych. Oczywiście z tym zastrzeżeniem, że jeżeli szpital zostanie zakwalifikowany do sieci, no to siłą rzeczy kontrakty będą mu przyznawane na wniosek, a nie w ramach konkursu – powiedział minister.