Niech no się tylko dowie o tym Tusk, to z mety zablokuje! Złe wieści dla PO
To nie są dobre informacje dla formacji od lat zwijającej państwo polskie. Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk napisał w mediach społecznościowych, że dziś w Gdańsku rozpoczęto cięcie blach pod budowę promów dla Polskiej Żeglugi Morskiej i Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Tym samym ruszyło fizyczne rozpoczęcie ich budowy, zaznaczył. Platforma Obywatelska specjalizująca się w wyprzedaży majątku narodowego po ewentualnym dojściu do władzy może ten projekt zwyczajnie zatopić. Politycy tej partii już nie raz mówili "po co ma być coś polskie, skoro jest niemieckie"?
⚓️ Dziś w #Gdańsk rozpoczęto cięcie blach pod budowę promów dla Polskiej Żeglugi Morskiej i Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Tym samym ruszyło fizyczne rozpoczęcie ich budowy! Statki będą posiadać linię ładunkową o długości 4100 metrów, a na swój pokład zabiorą 400 pasażerów. 👏 pic.twitter.com/rovUrvRj9V
— Marek Gróbarczyk (@marekgrobarczyk) October 24, 2022
O tym, że budowa promów ruszy w tym roku, PAP informował we wrześniu. Wiceminister Gróbarczyk powiedział wtedy, że prace spawalnicze rozpoczną się w tym roku, a pierwsza dostawa promu ma nastąpić na przełomie 2024 i 2025 r. Kontrakt przewiduje opcję trzy plus jeden, czyli budowę trzech promów i ewentualnie czwartego.
Odbiorcą pierwszego i trzeciego ma być PŻM, drugiego - PŻB. Promy będą budowane dla spółki Polskie Promy, której udziałowcami są Skarb Państwa i PŻM, przez Gdańską Stocznię Remontową im. Józefa Piłsudskiego w Gdańsku za pośrednictwem spółki celowej Remontowa Ropax Sp. z o.o.
Umowa na budowę promów została zawarta w listopadzie 2021 roku, a w grudniu spółka Polskie Promy otrzymała 1 mld zł dokapitalizowania - w tym 650 mln zł ze strony Skarbu Państwa, który objął nowe udziały w spółce Polskie Promy; pozostała kwota to finansowanie dłużne dla spółki.
Każdy z planowanych promów typu ro-pax (pasażersko–samochodowych ze zwiększoną przestrzenią ładunkową) ma mieć 195,6 m długości i 32,2 m szerokości.