Przejdź do treści
Nie żyje dziennikarz Radia Zet Tomasz Maszczyk
pixabay

Nie żyje Tomasz Maszczyk - wieloletni reporter Radia Zet, a wcześniej także innych mediów. Przez blisko trzy dekady relacjonował najważniejsze wydarzenia, przede wszystkim ze Śląska. Zmarł nagle podczas wakacji na Dominikanie - podała w sobotę rozgłośnia. Miał 59 lat.

"Tomek był naszym wyjątkowym kolegą, przyjacielem. Relacjonował najważniejsze dla Śląska wydarzenia. (...) Był ciepły, empatyczny, zawsze pomocny. Na zawsze pozostanie w naszych sercach" - napisali redakcyjni przyjaciele, którzy wspominają go jako świetnego dziennikarza i ciepłego człowieka. 

Należał do najbardziej lubianych osób w środowisku dziennikarskim na Śląsku. Zawsze życzliwy, otwarty i szczery; chętnie dzielił się wiedzą i doświadczeniem; po prostu wspaniały człowiek i rzetelny dziennikarz – mówią o nim koledzy.

Przez wiele lat - od 1993 do 2006 r. - pracował w radiu RMF FM, które także poinformowało w sobotę o jego śmierci. Od 1993 r. w częstochowskim oddziale RMF był reporterem i przedstawiał na antenie wiadomości drogowe. Po likwidacji oddziału przeniósł się do Katowic, gdzie przez wiele lat relacjonował wydarzenia na Śląsku.

W 1996 r. przeżył katastrofę radiowego śmigłowca. Pilot zginął, a dziennikarz miał jedynie niegroźne urazy i przeżył wypadek. Przed rozpoczęciem pracy w Radiu Zet krótko pracował jako producent w katowickim oddziale TVN24. Poza dziennikarstwem, wielką pasją Tomasza Maszczyka były podróże i turystyka. Od lat był członkiem Grupy Jurajskiej GOPR. W ubiegłym roku użyczył głosu w spocie z okazji stulecia policji.

W środowisku dziennikarskim nazywany był "Maszczem", a przez młodych dziennikarzy - "Tatą". Jeszcze w piątek za pośrednictwem Facebooka pozdrawiał kolegów z Dominikany. Pisał, że jest w raju; obiecał, że wracając przywiezie do Polski wiosnę.

Radio Zet

Wiadomości

Działał zgodnie z prognozą, tak jak ją rozumiał

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Najnowsze

Działał zgodnie z prognozą, tak jak ją rozumiał

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem