„Policjanci z Żagania (Lubuskie) zatrzymali 28–latka, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Okazało się, że był poszukiwany trzema lisami gończymi i w maju tego roku uciekł z zakładu karnego” – poinformował rzecznik lubuskiej policji podinsp. Marcin Maludy.
„Mężczyzna usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej za co grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Do tego odpowie za szereg wykroczeń drogowych” – powiedział Marcin Maludy.
Do pościgu doszło w Żaganiu. Na ul. Lotników Alianckich uwagę policjantów z zwrócił kierowca audi A6, który przekroczył podwójna linę ciągłą podczas wyprzedzania. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej, ten jednak zignorował ich sygnały i rozpoczął się pościg. „Kierowca audi zaczął uciekać w stronę miejscowości Iłowa i nadal ignorował sygnały świetlne i dźwiękowe wysyłane przez radiowóz. Podczas pościgu pędził ponad 240 km/h, łamiąc szereg przepisów ruchu drogowego i stwarzają ogromnie niebezpieczeństwo” – zrelacjonował Maludy.
W końcu, we wsi Czerna pirat drogowy stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Kontynuował jeszcze ucieczkę na piechotę, ale po przebiegnięci kilkuset metrów został złapany przez funkcjonariuszy. Jak wyjaśnił uciekał bo wiedział, że jest poszukiwany, gdyż wydano za nim trzy listy gończe.