Prokuratura: na chwilę obecną nie wiadomo kto wyprodukował drona

Skala zniszczeń drona jest tak duża, że nie jesteśmy w stanie określić jakiej jest produkcji – poinformował na popołudniowej konferencji prasowej prokurator Grzegorz Trusiewicz z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Prokurator powiedział, że na największym zachowanym elemencie maszyny można znaleźć napisy wskazujące na pismo koreańskie, choć pewności co do tego nie ma. Nie można na chwilę obecną wskazać producenta urządzenia.
Prokurator podkreślił, że oględziny będą trwały nadal i na pewno w środę się nie zakończą.
Będziemy szukać elementów, które będą istotne dla tego postępowania i które nam w jednoznaczny sposób pozwolą ustalić z jakim urządzeniem i z jakiego kraju pochodzi ten dron. - mówił prokurator Trusiewicz.
Prokurator potwierdził także, że dron podczas lotu mógł zahaczyć o przeszkodę, jednak jest to dopiero ustalane. Jeżeli chodzi o straty materialne, to śledczy poinformował, że są to głównie wybicia szyb, uszkodzenia futryn i połaci dachowych w okolicznych budynkach.
Prokurator Trusiewicz podziękował także wszystkim służbom, które przez cały dzień działały na miejscu zdarzenia.
Popołudniowa konferencja prasowa była ostatnią z zaplanowanych na środę.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X