"Newsweek" będzie musiał przeprosić za artykuł o abp. Jędraszewskim? Internauci rozpoczęli zbiórkę podpisów!
Przypomnijmy, że od chwili nominacji abpa Marka Jędraszewskiego na nowego ordynariusza metropolii krakowskiej stał się on ofiarą ataku lewicowych mediów. Artykuł obrażający abp Jędraszewskiego ukazał się także w Newsweeku i został zatytułowany „PiSkup”. Inicjatorzy petycji w obronie duchownego uznali, że artykuł ten stanowi paszkwil na krakowskiego metropolitę. Zebrano już ponad 17 tys. z wymaganych 20 tys. Podpisów. Inicjatorzy akcji domagają się przeprosin od redakcji "Newsweeka".
Z artykułu wynika, że abp Marek Jędraszewski to zwolennik PiS-u, a przy tym radykał, który nie wierzy w rosyjską wersję wydarzeń odnośnie tragedii smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 r. Z tego też powodu, jak chce nas przekonać autorka, wcześnie był nielubiany w Łodzi, a teraz jest nielubiany w Krakowie. Autorka tekstu wskazuje też, że przez swoje poglądy abp Jędraszewski zagraża kościołowi.
– Abp. Jędraszewski znalazł się w ogniu krytyki od początku swojej posługi w Krakowie. Zarzucano mu m.in. wierność nauczaniu Kościoła w kwestii aborcji i homoseksualizmu. Tym razem szczególnie szokuje fakt, że argumentem przeciwko biskupowi są wypowiedzi kilkunastu „anonimowych rozmówców”. Nie bądź bierny! Zareaguj! - czytamy w komunikacie Fundacji Życie i Rodzina, która zainicjowała akcję zbierania podpisów w obronie abp Jędraszewskiego.
Poniżej publikujemy treść listu, który ma być wysyłany do redakcji „Newsweeka”:
Szanowni Państwo,
chcę wyrazić moje oburzenie faktem opublikowania w najnowszym wydaniu tygodnika Newsweek Polska artykułu „PiSkup” autorstwa Aleksandry Pawlickiej. Artykuł ten stanowi niemerytoryczny i nierzetelny atak na abp. Marka Jędraszewskiego – pasterza Kościoła katolickiego, który nie boi się zabierać głosu w ważnych kwestiach społecznych takich jak aborcja czy homoseksualizm.
Artykuł Aleksandry Pawlickiej trudno nazwać obiektywnym dziennikarstwem. Jest to raczej polityczna propaganda podparta głównie manipulacjami i wypowiedziami anonimowych rozmówców, w których faktyczne istnienie można powątpiewać. Tego typu publikacje są charakterystyczne dla brukowych tabloidów i nie powinny znajdować się w tygodnikach uznawanych za opiniotwórcze.
Żądam opublikowania na łamach Newsweek Polska sprostowania do artykułu Aleksandry Pawlickiej, a w następnych wydaniach zaniechania zamieszczania bezpodstawnych ataków na ludzi mówiących prawdę i trzymania się standardów etycznych obowiązujących dziennikarzy!