Przejdź do treści

Nepotyzm, kolesiostwo, nieudolność i niekontrolowana sprzedaż ziemi. Ministerstwo rolnictwa podsumowuje rządy poprzedników

Źródło: WIKIPEDIA/DOMENA PUBLICZNA

Nowe kierownictwo resortu rolnictwa przestawiła sposób pracy ministerstwa podczas rządów PO-PSL. Naczelne zarzuty to upolitycznienie administracji, niekontrolowana sprzedaż ziemi, a także obsadzanie stanowisk krewnymi i znajomymi.

 Nowy minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel zaprezentował dokument „Główne cele i zadania do realizacji”, w którym znalazła się część pt. „Ocena polityki rolnej rządu PO-PSL w latach 2008-2015”.

Do szczegółów raportu dotarli dziennikarze portalu niezależna.pl. W raporcie wymieniono wiele zaniedbań poprzedniego rządu. Chodzi m.in. o dramatyczną sytuację na rynku mięsa wieprzowego, nieudolne działania na rynku cukru, niekontrolowaną sprzedaż ziemi obcokrajowcom oraz spekulację gruntami, a także brak działań, których celem miało być niwelowanie różnic w poziomie życia między miastem a wsią.

Rząd PO-PSL w krótkim czasie rozbudował najbardziej kosztowną "armię" urzędniczą w Polsce, zamiast dążyć do zapewnienia sprawnej administracji publicznej działającej na rzecz rolnictwa i obszarów wiejskich i zoptymalizowania kosztów jej funkcjonowania w czasach kryzysowych. Liczba urzędników zatrudnionych w administracji państwowej przekroczyła pół miliona osób i samo utrzymanie biurokracji (tylko pensje) kosztowało rocznie około 20 miliardów. Najbardziej kosztownym urzędem jest Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Niezwykle kosztowne jest utrzymanie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która zatrudnia ponad 12 tysiąca urzędników i dysponuje największą flotą samochodową wśród wszystkich urzędów – czytamy w raporcie.

Od 2007 roku liczba stanowisk urzędniczym w ministerstwie wzrosła o ponad 15 proc. W raporcie wskazano także na problemy korupcji i nepotyzmu.

Wystarczy wspomnieć wydarzenia związane z brakiem nadzoru ze strony byłego ministra rolnictwa nad funkcjonowaniem Agencji Rynku Rolnego w przypadku nagłośnionej latem 2012 roku afery nagrań prezesa ARR, kumoterstwa i przekraczaniem uprawnień w zakresie zatrudniania i zwalniania pracowników w ARR, które nie skończyły się nie tylko ukaraniem winnych, ani też zmianą stylu pracy w tej instytucji. Z wystąpienia pokontrolnego do premiera w 2013 roku wynika z kolei, że przed wyborami w 2011 roku i przed Euro 2012 z kasy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zostało wydanych prawie 1,8 mln złotych na sfinansowanie telewizyjnej kampanii wyborczej liderów PSL, w tym ówczesnego ministra rolnictwa. Pod pozorem organizowania imprez handlowych i naukowych wydawane były w sposób nieuzasadniony środki ministerstwa rolnictwa na materiały promocyjne kampanii wyborczej dla działaczy PSL – czytamy w kolejnym fragmencie raportu cytowanym przez portal niezależna.pl.  

 

niezalezna.pl, minrol.gov.pl, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa