Otrzymaliśmy kolejne sygnały od naszych widzów związane z napływem, jak twierdzą, nielegalnych migrantów. Pojawić się oni mieli w zwiększonej liczbie m. in. w Katowicach, Radomiu i Łętowic (gm. Wierzchosławice). Szczególnie niepokojąca jest ta ostatnia wiadomość, gdyż dotyczy wsi.
Łętowice to stosunkowo duża wieś (ok. 1500 mieszkańców), ale jednak wieś. W miejscowościach tej wielkości praktycznie wszyscy się znają (choćby z widzenia) więc trudno tutaj "zniknąć w tłumie", jak w mieście; każdy nowy przybysz jest natychmiast zauważalny. Tak też i było, gdy kilka dni temu nasz widz zauważył nieznanych mu mężczyzn spacerujących po Łętowicach. Naszego informatora (przesłał nam także zdjęcia) zaniepokoiła nie tyle sama obecność mężczyzn, co ich obcesowość - "wchodzili na posesje, do domów, co budziło niepokój zwłaszcza starszych osób".
Wiadomość otrzymana z Łętowic jest kolejnym sygnałem o migrantach mających się pojawiać właśnie w małych miejscowościach. Czyżby miała to być swoista "nagroda" (druga już - po "Zielonym Ładzie"), jaką dla polskiej patriotycznej wsi przygotowała koalicja 13 grudnia? Jak zwracają uwagę internauci, nie słychać jakoś o migrantach budzących niepokój "miasteczka Wilanów", czy wrocławskiego Jagodna.
Nasi widzowie informują także o migrantach mających się ostatnio pojawić w Radomiu - w dzielnicy Glinice ("niedługo będzie strach wyjść z domu")i Katowicach ("widać ich jak chodzą z włączoną funkcją google maps") .