Paweł Kasprzak zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Jego zdaniem, podczas dzisiejszego zgromadzenia przed Pałacem Prezydenckim \'Obywatele RP\' zostali brutalnie wypchnięci z miejsca demonstracji. Policja zaprzecza
Wcześniej informowaliśmy o prowokatorach, którzy chcieli zakłócić obchody miesięcznicy katastrofy smoleńskiej: Prowokatorzy nie dali rady
Zdaniem lidera 'Obywateli RP', jego ruch został brutalnie i bezprawnie wypchnięty z miejsca demonstracji w momencie, w którym do obchodów dołączyli członkowie rządu oraz premier Beata Szydło.
– To skandal, to jest przestępstwo nadużycia władzy, to jest przestępstwo naruszenia naszej nietykalności cielesnej i naszej godności – mówił Kasprzak po zajściu.
Lider ruchu zapowiedział, że złoży w tej sprawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Jak twierdzi, o zajściu poinformował już Rzecznika Praw Obywatelskich i inne organizacje pozarządowe, m.in. Helsińską Fundację Praw Człowieka.