Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, do urn poszłaby nieco ponad połowa badanych. Z najnowszego sondażu IBRiS dla WP wynika, że pierwsze miejsca na podium pozostają bez zmian, a spadek poparcia zanotowała tylko jedna partia.
Pierwsze pytanie w najnowszym sondażu IBRiS dla WP dotyczy frekwencji, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę. Czy badani wzięliby w nich udział? 33,1 proc. odpowiedziało, że "zdecydowanie tak", a 17,5 proc. "raczej tak". Zatem łącznie 50,6 proc. badanych wzięłoby udział w wyborach.
Oznacza to spadek względem poprzedniego sondażu, gdy do urn chciało iść 53,3 proc. badanych. Jeszcze wyższą frekwencję pokazywało badanie opublikowane pod koniec lipca, kiedy chęć udziału wyborach deklarowało 60 proc. respondentów. W najnowszym sondażu 27,1 proc. respondentów twierdzi, że zdecydowanie nie poszłoby na wybory.
PiS się umacnia. Urosło poparcie Koalicji Obywatelskiej
Pierwsze i drugie miejsce na sondażowym podium pozostaje niezmienne. W wyborach do Sejmu wygrywa Prawo i Sprawiedliwość, na które zagłosowałoby 41,3 proc. respondentów, czyli o prawie 3 punkty proc. więcej niż w poprzednim sondażu. Na drugą Koalicję Obywatelską głos oddałoby 28,6 proc. badanych, co oznacza wzrost o prawie 5 punktów proc.
Trzecie miejsce zajęła Konfederacja z 8,4 proc. głosów (wzrost o 1,1 pkt. proc.), czwarte Lewica z 6,7 proc. (wzrost o 1,6 pkt. proc.), piąte PSL z wynikiem 5,9 proc. (spadek o 0,5 pkt. proc.). Niezdecydowanych było 9,1 proc. badanych.
W najnowszym badaniu nie uwzględniono jednak ruchu Szymona Hołowni, który poprzednio zdobył 8,4 proc. głosów. Sondaż przeprowadzono w dniach 4-5 września 2020 roku na reprezentatywnej próbie 1100 osób metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).