„26 osób usiłowało w czwartek dostać się nielegalnie z Białorusi do Polski, a 20 poszukiwało drogi przejścia na polską stronę” - podała rano na Twitterze (X) w raporcie z ostatniej doby Straż Graniczna.
„Wśród 26 osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę byli m.in. Afgańczycy i Syryjczycy. Trzynaście osób na widok polskich patroli zawróciło na Białoruś” - poinformowali funkcjonariusze Straży Granicznej. - „Z kolei na innym odcinku granicy grupa 20 mężczyzn przemieszczała się wzdłuż zapory po białoruskiej stronie i szukała miejsca, by przekroczyć granicę, co im się ostatecznie nie udało”.
Grupa cudzoziemców poszukująca miejsca do nielegalnego przekroczenia granicy, korzystała z urządzeń technicznych służb białoruskich np. kładki na ciekach wodnych, umożliwiające poruszanie się wzdłuż granicy.
Z danych SG wynika, że we wrześniu prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią było ponad 900. Nielegalni migranci zatrzymani w tym roku przez funkcjonariuszy Podlaskiego Oddziału SG pochodzili z ponad 50 krajów.
Na 186 km granicy z Białorusią zbudowana została w 2022 r. stalowa zapora o wysokości 5,5 m, która jest głównym elementem zabezpieczenia tej granicy przed nielegalną migracją. Jej uzupełnieniem jest system kamer i czujników, który powstał na 206 km tej granicy i w całości jest już użytkowany przez polskie służby graniczne.
Planowane jest wykonanie zapory elektronicznej na rzece Bug wzdłuż granicy z Białorusią w województwie lubelskim. Zabezpieczenia mają powstać na długości 172 km, planowany jest montaż m.in. ok. 4,5 tys. kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych oraz 1,8 tys. słupów kamerowych. Również w tym roku SG chce wyłonić w przetargu wykonawcę bariery elektronicznej na granicznych rzekach Świsłocz i Istoczanka w województwie podlaskim.