Naimski o "nocnej zmianie": Wałęsa był narzędziem, które miało utrzymać zależność Polski od Rosji
W rozmowie z Polskim Radiem 24 minister Piotr Naimski, sekretarz stanu w KPRM zabrał głos w sprawie „nocy teczek”. Dwa dni temu miała miejsce nie tylko 31. rocznica pierwszych w Polsce częściowo wolnych wyborów, ale również 28. rocznica obalenia rządu Jana Olszewskiego.
– Celem Jana Olszewskiego było uzyskanie dla Polski statusu, kiedy niepodległość jest niepodważana, suwerenne decyzje są podejmowane w Warszawie, a decyzje gospodarcze są postawione na nogach, a nie na głowie- ocenił Piotr Naimski, który, jako jeden z ministrów w rządzie, był świadkiem tych wydarzeń.
Dlaczego ówczesnemu prezydentowi Lechowi Wałęsie nie podobał się rząd Jana Olszewskiego do tego stopnia, że zdecydował się na taki ruch?
– Być może Lech Wałęsa obawiał się teczki, która została znaleziona po śmierci gen. Kiszczaka u jego żony- stwierdził w rozmowie z Polskim Radiem pełnomocnik rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej. Piotr Naimski ocenił przy tym, że Lech Wałęsa był „narzędziem” mającym na celu „utrzymać zależność Polski od Rosji”.
– Z jakiegoś powodu Lech Wałęsa miał obyczaj nagrywania gości, którzy przychodzili do niego do gabinetu. W ten sposób została nagrana rozmowa dot. obalenia rządu Jana Olszewskiego. Z tego powstał dokument pt. „Nocna Zmiana”- wskazał minister.
– 4 czerwca 1992 r. rząd Jana Olszewskiego został obalony przez koalicję „strachu” nie tylko przed lustracją. Był to także strach uczestników kompromisu okrągłostołowego, którzy poczuli się przerażeni i zagrożeni- powiedział Naimski.