– Decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie jest dla nas zaskakująca; nie ma ona ostatecznego charakteru; po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku będziemy rozważać środki odwoławcze - poinformował we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał we wtorek, że kwietniowa decyzja premiera zobowiązująca Pocztę Polską do przygotowania w maju br. wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym rażąco naruszyła prawo. Sąd uznał nieważność tej decyzji.
– Zaskarżona decyzja jest nieważna. (...) Przepis przewiduje dwie podstawy stwierdzenia nieważności:, gdy rażąco narusza prawo i została wydana bezpodstawnie. W ocenie sądu obie te podstawy w tej sprawie zaistniały - uznał WSA.
#Polityka | #Kraj #media @PremierRP #włączprawdę z #TVRepublika https://t.co/KHcnYTl3CB
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) September 15, 2020
Müller odnosząc się do decyzji WSA powiedział:
– Jest to dla nas zaskakująca decyzja sądu. Nie ma ona charakteru ostatecznego, w związku z tym czekamy cały czas na uzasadnienie tego wyroku i będziemy decydować o podjęciu ewentualnych kroków odwoławczych - zgodnie z procedurą, która jest przewidziana przepisami prawa.
.@TomaszSakiewicz: Sąd kierował się tym, że ustawa o wyborach korespondencyjnych nie była jeszcze uchwalona.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) September 15, 2020
.@TomaszSakiewicz: Rzecznik powołuje się na ochronę danych osobowych, jednak poczta już te dane posiada. Już wcześniej odbywały się wybory korespondencyjne.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) September 15, 2020