– Boli nas postawa środowisk żydowskich tym bardziej, że obok Żydów Polacy byli tymi, którzy najwięcej stracili podczas wojny. Powinniśmy wspólnie tę prawdę historyczną głosić – powiedział dla Telewizji Republika Krzysztof Mróz, senator Prawa i Sprawiedliwości.
Sejm I Senat przyjął nowelizację, która wprowadza karę grzywny lub karę do 3 lat więzienia za słowa typu "polskie obozy śmierci". Ustawa umożliwi też wszczynanie postępowań karnych m.in. za negowanie zbrodni ukraińskich nacjonalistów. Za przyjęciem nowelizacji było 279 posłów, 5 było przeciw, 130 wstrzymało się od głosu. – To prawo jest bezpodstawne - tak premier Izraela odniósł się do ustawy
– Głosowanie odbyło się około 2 w nocy. Dlaczego tak zachował się Izrael? To dla nas jest zagadką. Nie spodziewaliśmy się tego. Ustawa była procedowana, tu nie było żadnego zaskoczenie. Izrael zrobił zamieszanie tak naprawdę na cały świat. Jesteśmy zdziwieni – podkreślał senator Mróz.
– Pan premier już w trakcie uroczystości w Oświęcimiu zareagował. Widać, że to było z góry przygotowane - co tym bardziej było zaskoczeniem. Nie zostaliśmy ostrzeżeni przed żadnymi zastrzeżeniami. Kwestie artystyczne niosą również kontrowersje – my poszliśmy na kompromis i tym bardziej jesteśmy zdziwieni postawą Izraela – mówił.
– W 1939 roku środowiska żydowskie mieszkające w Polsce wspierały Polskę i mobilizowały do walki z Niemcami - dodał.
– Religia jest pewnym elementem wyróżniającym Żydów, ale dzisiaj mamy wielu o innych religiach – zdarzają się również ateiści. Boli nas postawa środowisk żydowskich tym bardziej, że obok Żydów Polacy byli tymi, którzy najwięcej stracili podczas wojny. Powinniśmy wspólnie tę prawdę historyczną głosić. Doszliśmy do absurdu – nie ma Niemców tylko są naziści – gdzie ten kraj leży? Nikt nie mówi o niemieckich obozach tylko nazistowskich. Nam się każe mówić, że to są polskie obozy. Naruszana jest nasza racja stanu. Może być, że za ileś lat, to Polacy będą odpowiedzialni za Holokaust.
– My mówimy o morderstwach, o ludobójstwie na Wołyniu. Z punktu widzenia Ukrainy wygląda to inaczej. Nasze relacje muszą być oparte na historycznej prawdzie. My się nie możemy naszej historii wstydzić. Nie możemy się godzić, że nie będziemy podnosili kwestii ludobójstwa na Wołyniu czy braku udziału w Holokauście. Państwo polskie w strukturach podziemnych broniło Żydów – zaznaczył.
Reparacje
– Chcemy mówić o tych reparacjach. Powstał zespół parlamentarny, który to liczy. Jest problem z opozycją – bardzo przykry. Oni nie chcą wspierać Polski. O reparacje od Niemiec stara się również Grecja, ale tam popiera to również opozycji mimo tego, że z rządem są pokłóceni. My musimy walczyć nie tylko z atakami zagranicznymi, ale również z naszymi kolegami z opozycji. To jest przykre i osłabia naszą siłę oddziaływania – ocenił Krzysztof Mróz.