"Gazeta Wyborcza" w swoim artykule przypomina tragiczne wydarzenie z 2018 roku. W zderzeniu ciężarówki z audi na drodze S3 zginęła kobieta kierująca samochodem osobowym. Jej mąż został ciężko ranny. Według gazety przyczyną tej tragedii było... otwarcie nowego odcinka drogi przez rządzących, które miało miejsce kilka godzin później.
Gazeta Wyborcza opisała wydarzenie, do którego doszło w grudniu 2018 kilka dni przed światami . Na 216 kilometrze drogi na wysokości Ciepielowa w woj. lubelskim doszło do wypadku w którym audi zderzyło się z nadjeżdżającą z z naprzeciwka cieżarówką.
Według Wyborczej winę za to zdarzenie ponosi PiS. Dlaczego? Kilka godzin później nowy odcinek tej drogi został uroczyście otwarty przez ministrów z rządu PiS.
– To są jednak hieny. Mam nadzieję że nie ujdzie im to płazem. GW przebiła dno – napisała red, Dorota Kania.
To są jednak hieny. Mam nadzieję że nie ujdzie im to płazem. GW przebiła dno: https://t.co/aN4qXIEcgb
— Dorota Kania (@DorotaKania2) June 19, 2020
Można uspaść jeszcze niżej? Idioci...
— Natalia (@Natalijka_) June 19, 2020
Grad spadnie, też będzie wina PiS-u. "Spadł grad. Wina PiS-u?". I nie da się przyczepić, bo przecież jest znak zapytania... A w środku artykułu już nic o PiS-ie dalej nie ma... Ale przekaz idzie: "PiS winien gradowi". I tak to działa.
— Barbara Piela (@baspiela) June 19, 2020