Do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez posła Platformy Obywatelskiej Stefana Niesiołowskiego – informuje "Gazeta Polska Codziennie". Zawiadomienie jest reakcją na nawoływanie przez polityka do protestów przed domem Jarosława Kaczyńskiego oraz sugerowanie, że siedziba PiS-u „może zostać podpalona”.
Pan Stefan Niesiołowski na łamach publicznie dostępnych mediów nakłania obywateli RP do protestów pod domem prezesa partii Prawa i Sprawiedliwości Pana Jarosława Kaczyńskiego. W swoim wystąpieniu określa dokładnie datę, w której demonstracja miałaby się odbyć, tj. 13.12.2015 r. Wskazuje również na zgromadzenie się przeciwników obecnego rządu przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie przy ul. Nowogrodzkiej. Niesiołowski zasugerował, że siedziba PiS może zostać podpalona, tak jak niegdyś podpalano komitety partii – napisał w zawiadomieniu Mateusz Gruźla, wiceprzewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność”.
Wnoszę o przeprowadzenie w tej sprawie czynności wyjaśniających w kierunku ustalenia, czy doszło do uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa – dodał Gruźla.
Zawiadomienie ma związek z wywiadem jakiego Niesiołowski dla portalu natemat.pl. – Ośrodek władzy przesunął się gdzie indziej – dziś to siedziba partyjna, a Kaczyński jest takim pierwszym sekretarzem PZPR, który de facto rządzi, choć za nic nie odpowiada – stwierdził polityk Platformy Obywatelskiej. W ten sposób tłumaczył powody organizacji manifestacji zamiast przed Sejmem, przed domem prezesa PiS. Zdaniem Niesiołowskiego Kaczyński pełni dziś w Polsce taką rolę, jaką Wojciech Jaruzelski pełnił w Polsce Ludowej.
– W związku z tym demonstracja będzie taka, jak pod domem Jaruzelskiego, bo tam jest władza. Demonstracje będą też przed tym nowym Komitetem Centralnym na Nowogrodzkiej. Być może to się skończy spaleniem tej siedziby, tak jak palono komitety PZPR, tak być może zapłonie komitet PiS-u. To zależy oczywiście od tego, co PiS będzie robiło – mówił polityk.