"Co roku z powodu nieuleczalnych chorób umiera na Litwie ponad 120 dzieci. Do dziś nie ma dla nich godnego miejsca" – czytamy na stronie mostdonieba.pl.
Jakiś czas temu do hospicjum przyszła mama, która za rękę trzymała słabiutkiego chłopczyka. Patrząc mi w oczy, powiedział: „Mam raka. Pomożesz mi?”, i zaczął płakać. Wzięłam go na kolana, przytuliłam i też płakałam. Obiecałam: „Pomogę ci” – opowiada s. Michaela Rak.
Most do Nieba wziął się z tej prośby. I gorącego pragnienia, by miłosierdzie rozlało się z Wilna na całą Litwę, a przecież Wilno, to miejsce, gdzie Jezus objawił s. Faustynie posłanie miłosierdzia.
Prowadzone przez s. Michaelę hospicjum w Wilnie opiekuje się ponad 250 pacjentami rocznie, jednak może przyjmować tylko dorosłych. Co roku z powodu nieuleczalnych chorób umiera na Litwie ponad 120 dzieci. Dla większości rodzin oznacza to samotną batalię o ostatnie chwile swoich skarbów. Czas to zmienić.
Umierające dzieci nie mają swojego miejsca, gdzie mogą spędzić ostatnie dni w godnych warunkach i przyjaznym otoczeniu. Dlatego, na wielokrotne i uporczywe prośby litewskich lekarzy, s. Michaela przy wsparciu Fundacji Aniołów Miłosierdzia podjęła się budowy Mostu do Nieba. W Wilnie, wszyscy wiedzą, że jeżeli trzeba zrobić coś niemożliwego, to trzeba poprosić s. Michaelę.
Koszt budowy hospicjum dziecięcego to przeszło 1.200.000 euro, czyli 5.000.000 złotych. Jest to ogromne wyzwanie, ale także wezwanie do ufności Jezusowi, że On prowadzi to dzieło.
Jan Pospieszalski zachęca do budowy Mostu Do Nieba – pierwszego hospicjum dla dzieci na Litwie. Powstaje ono w Wilnie staraniem s. Michaeli Rak, która za swoją działalność otrzymała z rąk Prezydenta RP Andrzeja Dudy Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski a w tym roku została wyróżniona nagrodą „Anody”. Koszt budowy – 5 mln zł. Pomożesz? Bez Ciebie nie damy rady.