Aleksandra Zarzycka w programie Telewizji Republika ,,Z wiejskiej na gorąco\'\' rozmawiała z posłem Prawa i Sprawiedliwości Janem Mosińskim, który wypowiedział się na temat trzynastej emerytury – Ta kwota ma w jakiś sposób zminimalizować niskie emerytury, mamy tego świadomość, ale to nie jest wina rządu Prawa i Sprawiedliwości. To jest wina systemu, który dość trudno się reformuje - powiedział w programie.
– W Sejmie dzisiaj pierwsze czytanie projektu o trzynastym świadczeniu dla emerytów i rencistów. Świadczenie ma być jednorazowe, tak zapisane w ustawie, dlatego opozycja pyta, czemu nie jest to program długofalowy, na kolejne lata i sugeruje, że jest to po prostu obliczone na uzyskanie lepszego wyniku wyborczego w tym roku. Jak pan odpowie na ten zarzuty opozycji - zapytała Aleksandra Zarzycka.
– Trudno zgodzić się z taką diagnozą sprawy ze strony opozycji, ale cóż spójrzmy na fakty. Do tej pory żadna władza, mówię o tych ośmiu lat PO-PSL chociażby, nie podjęła się takiego trudu, żeby ewentualnie w sposób jednorazowy wypłacić takie świadczenie dla emerytów i rencistów, a więc osób, które są uprawnione do świadczeń emerytalnych i rentowych - mówił Jan Mosiński.
– Ta kwota ma w jakiś sposób zminimalizować niskie emerytury, mamy tego świadomość, ale to nie jest wina rządu Prawa i Sprawiedliwości. To jest wina systemu, który dość trudno się reformuje. Po drugie czy to świadczenie będzie tylko jednorazowe, pan premier wspomniał w swoim wcześniejszym wystąpieniu, że przy tym takim tempie wzrostu gospodarczego i utrzymaniu tego stanu, to może być powtórzone w roku następnym, więc oskarżanie nas ze strony opozycji, że robimy jakąś kiełbasę wyborczą wobec tej grupy, jest po prostu nieuczciwe w stosunku do emerytów i rencistów, którzy dość wysoko oceniają ten program - dodał poseł Prawa i Sprawiedliwości.
– Zwracam uwagę na sondaże, które się ostatnio pokazały, odnośnie tej piątki Prawa i Sprawiedliwości. Obok połączeń lokalnych m.in. trzynasta emerytura wzbudza jedno z najwyższych notowań, 78 procent respondentów, więc to nie jest tylko elektorat Prawa i Sprawiedliwości. To jest również elektorat szerszy. Stąd to jest dobry ruch moim zdaniem i my te środki wypłacimy w tym roku i myślę, że również w roku następnym - powiedział polityk.