Morawiecki w Gliwicach: „Rząd Tuska blokuje inwestycje. Śląsk potrzebuje przemysłu”

Były premier Mateusz Morawiecki przyjechał pod Hutę Łabędy w Gliwicach. Miejsce nieprzypadkowe – stąd popłynął stanowczy apel do rządu Donalda Tuska o ratowanie śląskiego przemysłu.
„Polska potrzebuje stali, Polska potrzebuje przemysłu ciężkiego” — mówił Morawiecki
Pod Hutą Łabędy w Gliwicach odbyła się konferencja prasowa Mateusza Morawieckiego. Były premier przyjechał tam na zaproszenie związków zawodowych. Jak mówił — sytuacja zakładu i całego przemysłu ciężkiego w regionie jest coraz trudniejsza.
— „Zamówienia spadają o 50%, zyski topnieją, a inwestycje, na które rząd PiS zapewnił środki, stoją w miejscu” — alarmował Morawiecki.
Rząd Tuska przesuwa papiery z biurka na biurko
Były premier przypomniał, że to jego rząd przeznaczył ponad 200 milionów złotych na inwestycje w Hucie Łabędy i kolejne 800 milionów na zakłady zbrojeniowe produkujące armatohaubice Krab. Dziś — jak twierdzi — pieniądze są, ale inwestycje nie ruszają.
— „Cały Śląsk czeka na te inwestycje! — mówił. — Zamiast działać, rząd Tuska przesyła papiery z ministerstwa do ministerstwa, od Annasza do Kajfasza”
Likwidacji miejsc pracy na Śląsku
Morawiecki wprost oskarżył obecną władzę o brak troski o region.
— „Chcecie zamykania miejsc pracy na Śląsku? Czy tego chce Platforma Obywatelska? Tego chce Tusk?” — pytał retorycznie.
Zaapelował do rządu o natychmiastowe odblokowanie inwestycji i realizację planów, które jego gabinet przygotował dla przemysłu ciężkiego.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X