Nasz zasadniczy cel to dobro Polaków, dobro pacjenta - podkreślił premier Mateusz Morawiecki podczas sobotniej konwencji PiS w Opolu. Przekonywał, że jego rząd wydaje obecnie o 40 proc. więcej na służbę zdrowia niż PO w 2014 r. W przyszłym roku - zapowiedział - nakłady te będą jeszcze wyższe.
Premier podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość buduje nowy ład, nowy kontrakt społeczny, zgodnie z którym przedsiębiorczość i solidarność mogą się uzupełniać. "To jest kontrakt społeczny, w ramach którego i owoce wzrostu są sprawiedliwie dzielone i jednocześnie też kładziemy ogromny nacisk na rozwój, na przedsiębiorczość, ale także na te dziedziny życia publicznego, społecznego, które wymagają ogromnej uwagi, związane ze zmianami demograficznymi i po prostu z potrzebami społecznymi" - mówił szef rządu.
Według niego, jedną z takich najważniejszych dziedzin życia społecznego jest ochrona zdrowia. "I tutaj mamy na uwadze trzy podstawowe horyzonty: finansowy, ludzki - pacjenta, ale też lekarza, pielęgniarki, personelu medycznego; trzeci to sprzęt i modernizacja szpitali. Wszystkie te trzy horyzonty mają się zbiegać gdzieś na widnokręgu, po to, żeby zrealizować wspólny zasadniczy cel, a jest nim dobro Polaków - dobro pacjenta, wszystkich, którzy potrzebują pomocy służby zdrowia" - powiedział Morawiecki.
Mówiąc o kwestiach finansowych, szef rządu wskazywał, że w 2014 roku rządząca wówczas PO wydawała 73 mld złotych, podczas gdy w tym roku nakłady te wyniosą 103 mld złotych, a więc o 40 proc. więcej. W przyszłym roku ma to być - według niego - około 107-109 mld złotych, czyli o 50 proc. więcej niż miało to miejsce pięć, sześć lat temu.
"To dzięki temu mogliśmy zrealizować takie programy jak 75 Plus, które (...) oznaczają, że każdy pacjent, każdy człowiek powyżej 75. roku życia rocznie, może otrzymać 20 opakowań leków takich, za które wcześniej musiał zapłacić. Dzisiaj one są bezpłatne dla tych naszych najbardziej potrzebujących, najsłabszych seniorów" - zaznaczył Morawiecki.