– Coś, co było dość oczywiste w wielu krajach, czyli współpraca między przemysłem obronnym albo wprzęgnięcie przemysłu obronnego do gospodarki, nie było tak oczywiste u nas". – Wraz z nowym kierownictwem MON budujemy konkretne plany, w jaki sposób przemysł obronny miałby być częścią reindustrializacji – wskazał wicepremier Mateusz Morawiecki w Kielcach.
W Kielcach odbywa się konferencja pt. "Bezpieczeństwo Polski w świetle Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju”, w której bierze udział m. in. wicepremier Mateusz Morawiecki, minister rozwoju.
Wicepremier przyznał, że bardzo się cieszę, że ten kanał wpływu na gospodarkę został rozpoznany. "Coś, co było dość oczywiste w wielu krajach, czyli współpraca między przemysłem obronnym albo wprzęgnięcie przemysłu obronnego do gospodarki, nie było tak oczywiste u nas". – Wraz z nowym kierownictwem MON budujemy konkretne plany, w jaki sposób przemysł obronny miałby być częścią reindustrializacji – wskazał wicepremier.
– Zależy mi na tym, żeby przemysł obronny był tak podziwiany jak polscy żołnierze – przyznał minister rozwoju. – Żeby tego dokonać trzeba zdać sobie sprawę, jakie parametry się na to składają. Dzisiaj chcę zwrócić uwagę, że z jednej strony oczywiście, przemysł obronny to mamy na myśli ciężki sprzęt, ale też coś, co jest nowoczesnością – informatyka, przemysł od strony cyfrowej i cyberbezpieczeństwa – wskazał Mateusz Morawiecki. Zdaniem ministra rozwoju "to jest przestrzeń, gdzie mamy ogromną szansę na przeskoczenie pewnych etapów, które były nieudanym okresem rozwoju przemysłu obronnego". – Mamy niesamowitą, narodową kompetencję – talenty informatyczne, ponadprzeciętne na tle innych krajów – zauważył wicepremier.
– Przemysł obronny nie jest to coś, co kojarzy nam się z czasów PRL-u. Największa wartość dodana rodzi się w umiejętnym wprzęgnięciu przemysłu obronnego w resztę przemysłu. Tajemnice przemysłu obronnego strzeżone są jeszcze bardziej niż sukcesy pozostałych sektorów gospodarki (...). Dla nas jest to drugi filar w niezwykle ważnym zwróceniu czy odbudowie przemysłu obronnego. Pierwsza to zakres informatyki i przemysłu z punktu widzenia gospodarki cyfrowej i tutaj mamy ogromne szanse – wskazał Morawiecki. Wicepremier powiedział, że drugim punktem jest "lepsze podłączenie prac badawczych pod politykę obronną, była to do tej pory pięta achillesowa". – Wraz z ministrem Macierewiczem i ministrem Gowinem budujemy pewne procesy legislacyjne, żeby przepływ wiedzy postępował – mówił Morawiecki.
– Trzeci element, na którym nam bardzo zależy, to odpowiednie sprzęgnięcie polskiego przemysłu zbrojeniowego ze sprzętem naszych sojuszników w NATO. NATO wraz z Brexitem staje się niezwykle istotną, jeszcze bardziej kluczową dla nas platformą dialogu nie tylko współpracy militarnej, ale również dialogu politycznego, ale chcemy tę płaszczyznę wzmacniać (...). Poprzez dialog na płaszczyźnie NATO, bardzo nam zależy, żeby przemysł obronny był unowocześniającym się obszarem gospodarki, ale obszarem wprzęgniętym, zdolnym do eksportu na inne rynki międzynarodowe (...) oraz przemysł obronny jako rozsadnik nowoczesnych technologii – zaznaczył.