Morawiecki: Dyrektywa antykadmowa uderza tylko w jedną firmę w UE - Grupę Azoty
– Przyjęta niedawno w UE tzw. dyrektywa antykadmowa uderza tylko w jedną firmę w UE - Grupę Azoty S.A. - ocenił premier Morawiecki. – Tak się jakoś dziwnie złożyło, że jedyne złoże fosforytów na świecie, gdzie prawie wcale nie ma zawartości kadmu, to są złoża rosyjskie - powiedział w piątek desygnowany na premiera Mateusz Morawiecki.
Polityk zwrócił uwagę na przyjętą niedawno w Unii tzw. dyrektywę antykadmową - w rozmowie z Telewizją Trwam po wieczornej uroczystości desygnowania Morawieckiego na premiera przez prezydenta Andrzeja Dudę. – Ona uderza tylko w jedną firmę w UE w Grupę Azoty S.A., polską firmę, bo tak się jakoś dziwnie złożyło, że jedyne złoża fosforytów na świecie, gdzie nie ma kadmu czy prawie wcale nie ma zawartości kadmu, to są złoża rosyjskie; czyli tak jakby legislacja brukselska, prawo UE, która przysłuży się świetnie Rosjanom - mówił Morawiecki.
– Bardzo mi się to nie podoba, no niestety jeszcze na razie nie mamy na tyle siły, żeby przekonać naszych partnerów, ale staramy się to zrobić, żeby jak najmniejsze straty tutaj ponieść – dodał.
Polska dumnym krajem
– Polska jest bardzo dumnym, ważnym, wielkim - a będzie jeszcze większym - narodem, dzięki naszej polityce 500 plus i innym działaniom prodemograficznym - i nie pozwolimy sobie na tego typu szantaż. Nie dopuszczamy w ogóle takich myśli - podkreślił Morawiecki.– My od prawdy historycznej na pewno nie odstąpimy; uważam, że relacje na przyszłość z Ukrainą można budować tylko na prawdzie. Ta wielka zbrodnia, krzywda, która się wtedy zadziała nie może być relatywizowana - oświadczył Morawiecki.
Pytany o kondycję finansową i gospodarczą Polski po dwóch latach rządów PiS Morawiecki powiedział, że "jest w bardzo dobrej kondycji". – Jest wysoce, wysoce prawdopodobne, że będziemy mieli rekordowy rok z punktu widzenia przyrostu długu, ale od strony tej pozytywnej, czyli po dobrej stronie mocy, czyli ten dług albo przyrośnie w minimalnym stopniu, albo będzie wręcz oscylował wokół zera – powiedział.
– Chciałbym żeby już na początku przyszłego tygodnia można było powołać Radę Ministrów praktycznie w bardzo podobnym, czy niemalże identycznym składzie, ponieważ na dobrą sprawę ja bardzo wysoko oceniam pracę ministrów i wszystkich moich kolegów i koleżanek z rządu - zaznaczył Morawiecki.
– Jeżeli będą potrzebne jakieś zmiany, to myślę, że nie trzeba ich robić pochopnie, tylko warto zastanowić się nad tym, razem oczywiście z kierownictwem politycznym, które zagwarantowało, że dzisiaj możemy sprawować nasze rządy – dodał. – Jeżeli będzie uzgodnienie z panem marszałkiem, z panem prezydentem, z kierownictwem politycznym, to rzeczywiście chciałbym, żeby we wtorek wygłoszone zostało moje wystąpienie, moje expose, i wtedy mogłoby się odbyć głosowanie nad wotum zaufania dla Rady Ministrów w nowym kształcie – zaznaczył.
Rozwój gospodarczy
Morawiecki był też pytany, jakie będą jego cele, czy będzie kładł nacisk na rozwój gospodarczy i naszą pozycję na forum międzynarodowym. – To jest bardzo ważne. Tak jak w wojsku często dokonuje się takiego przegrupowania sił w różnych sytuacjach, tak teraz kierownictwo polityczne (PiS) właśnie takiego przegrupowania dokonuje. Rzeczywiście chcemy, przykładając ogromną wagę do spraw społecznych, angażując nasze środki, nasze siły w tematykę związaną z ludźmi, rodzinami, chcemy jednocześnie jeszcze więcej popracować na arenie międzynarodowej. Nad odklejaniem tych różnych bardzo krzywdzących i niesprawiedliwych łatek, które niektórzy próbują nam przyklejać – odpowiedział.
UE nie kwapi się do takich rozwiązań...
– To my jesteśmy - i Finlandia - takimi płucami Europy, z tej perspektywy patrząc. Jednak nie zalicza nam się tego do bilansu emisji CO2 – wyjaśnił. – Pan profesor, minister Szyszko bardzo mocno to podkreśla. Podczas ostatnich negocjacji w Paryżu też wywalczył dobre rozwiązania, niemniej jednak one muszą być przetransponowane na prawo Unii Europejskiej, a Unia Europejska nie kwapi się do takich rozwiązań. (...) musimy uwzględniać ich politykę do pewnego stopnia i tak manewrować, żeby było jak najmniej obciążeń dla polskich rodzin - zaznaczył Morawiecki.