- Rosja dokonała dziś największego ataku rakietowego na terytorium Ukrainy od początku swojej agresji w lutym br., powiedział prof. Piotr Grochmalski w specjalnym wydaniu audycji "Dziennikarski Poker". Dyrektor Instytutu Studiów Strategicznych Akademii Sztuki Wojennej stwierdził, że incydent, do którego doszło wieczorem, przy wschodniej granicy (Przewodowo, pow. hrubieszowski) Polski jest bardzo poważny. - Za wcześnie, aby cokolwiek stwierdzić. Konsekwencje tego w skali dotychczasowych ataków byłyby punktem krytycznym, powiedział w rozmowie z Tomaszem Sakiewczem.
Z kolei Jan Piekło, były ambasador RP na Ukrainie w programie "W PUNKT" ocenił, że dzisiejsze działanie Rosji sprawia wrażenie rewanżu i zemsty Putina za odbicie Chersonia.
Zobacz też: NIEOFICJALNIE: dwie zabłąkane rakiety na Lubelszyźnie. Są zabici
"To jest bandycka próba uderzenia w obiekty cywilne, ludność cywilną, infrastrukturę krytyczną", mówił były dyplomata w rozmowie z Katarzyną Gójską.
"To jest także bezradność. Putin nie jest w stanie wygrać tej wojny, więc używa wszystkich metod", podkreślił.
W Telewizji Republika trwa wydanie specjalne.
Były szef MON Antoni Macierewicz uznał, że Rosja chce w ten sposób pokazać światu, że nie zaprzestała agresji na Europę, że nie zaprzestała zamiaru zniszczenia państwa i narodu ukraińskiego. "Kreml chce zniszczyć Ukrainę i podporządkować sobie Europę", stwierdził. Dodał, że temu "można się przeciwstawić jedynie poprzez jedność i siłę militarną".
"Jeżeli to się potwierdzi, to nie ma wątpliwości, że NATO musi zabrać głos, że trzeba zwołać posiedzenie Sojuszu Północnoatlantyckiego, które by zareagowało wobec Federacji Rosyjskiej i wobec tego ataku który dotkął Polskę zwłaszcza, że mamy do czynienia ze śmiertelnymi ofiarami tego ataku", zaznaczył w Republice.
W oknie powyżej publikujemy zdjęcie z miejsca zdarzenia.