Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zażądał od prokuratora regionalnego doprowadzenia do natychmiastowego zwolnienia dwójki młodych ludzi, którzy na nagrobku Bolesława Bieruta namalowali czerwoną gwiazdę i napisali "KAT".
Grób Bolesława Bieruta, działacza komunistycznego i agenta NKWD, znajduje się na Wojskowych Powązkach. Wczoraj wieczorem, w dniu obchodów 72. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, umieszczono na nim napis "KAT" i namalowano czerwoną gwiazdę. W związku ze sprawą policja zatrzymała dwie osoby; 49-letnią Monikę S. i 24-letniego Janusza W., przy których znaleziono czerwony spray.
W ocenie ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry zatrzymanie przez policję tych osób na 48 godzin było niezasadne, dlatego zażądał od prokuratora regionalnego doprowadzenia do ich natychmiastowego zwolnienia. "Prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej udali się na komisariat, aby doprowadzić do ich niezwłocznego wypuszczenia na wolność" – czytamy w komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości.