- Eksperci ocenili, że poniedziałkowy wstrząs w kopalni Murcki-Staszic, w wyniku którego zginęło trzech górników, a sześciu zostało poszkodowanych, nie wynikał z bieżącej eksploatacji – przekazał na wtorkowym briefingu w Katowicach minister energii Krzysztof Tchórzewski
Minister energii Krzysztof Tchórzewski spotkał się w Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach z trzema górnikami rannymi w następstwie poniedziałkowego tąpnięcia w katowickiej kopalni Murcki-Staszic.
Podczas briefingu, minister poinformował, że wg ekspertów przyczyna tego wstrząsu i sytuacja, która miała miejsca, nie ma przyczyn związanych z pracą ludzi, którzy pracują obecnie kopalni.
- Czyli przyczyny naturalne, może po jakichś dawnych robotach; nie dopatrujemy się ich w organizacji pracy czy po stronie działań czy jakichś zaniedbań pracowników - zaznaczył Tchórzewski.
Tchórzewski mówił także, że akcję ratowniczą po tąpnięciu przeprowadzono prawidłowo.
- Czas został maksymalnie wykorzystany, czyli zarówno po stronie Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego, jak i zespołów wewnętrznych kopalni, które na początku reagowały, jak i ze strony organizacji całego postępowania kryzysowego, wszystko zostało wykonane, jak należy - zapewnił Tchórzewski.
Minister Krzysztof #Tchórzewski spotkał się z ekipą ratowniczą PGG oraz Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego, które prowadziły akcję w kopalni Murcki-Staszic. Podziękował im za wysiłek i działania ratunkowe.@MinEnergii, @BiuroPrasowePGG pic.twitter.com/a4RQowCWhO
— Ministerstwo Energii (@MinEnergii) 2 lipca 2019
Okoliczności wypadku wyjaśnia Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach. Gdy pozwolą na to warunki, w rejonie dotkniętym wstrząsem ma być przeprowadzona wizja lokalna, aby ocenić rozmiary zniszczeń i ustalić dokładne przyczyny wypadku.
— Ministerstwo Energii (@MinEnergii) 2 lipca 2019
Czytaj także:
AKTUALIZACJA \ Trzy śmiertelne ofiary wstrząsu w kopalni Murcki-Staszic