Drakońskie prawo uchwalone przez polityków Prawa i Sprawiedliwości to przejaw słabości rządzących i lekceważący stosunek do
własnego społeczeństwa – wskazuje Krzysztof Mieszkowski (PO-KO) na Twitterze.
"Drakońskie prawo uchwalone przez polityków PiS to przejaw słabości rządzących i lekceważący stosunek do własnego społeczeństwa. Nie można wyłącznie nadzorować i karać. W państwie policyjnym Ziobro, Kaczyński, Erdoğan, Putin, Orbán czują się świetnie. My nie" – napisał polityk na Twitterze.
Mieszkowski twierdzi również, że PiS i kościół wzbudzają strach w społeczeństwie. "PiS i Kościół straszą społeczeństwo środowiskami LGBT, europeizacją, uchodźcami, świeckim państwem, RPO, wszystkim co nienarodowe i niekościelne. Partyjne media sieją zamęt i nietolerancję. 'Sodoma' Martela o homoseksualnych biskupach lekturą obowiązkową na wakacje" – zachęca poseł.
Przeczytacie?
Zobacz także: Odlot! Mieszkowski: musimy odejść od państw narodowych. Jestem zwolennikiem Rzeczypospolitej Europejskiej
Drakońskie prawo uchwalone przez polityków @pisorgpl
— KrzysztofMieszkowski (@K_Mieszkowski) 15 czerwca 2019
to przejaw słabości rządzących i lekceważący stosunek do
własnego społeczeństwa.Nie można wyłącznie nadzorować
i karać. W państwie policyjnym Ziobro, Kaczyński,Erdogan, Putin, Orban czują się świetnie. My nie.
.@pisorgpl i Kościół straszą społeczeństwo środowiskami
— KrzysztofMieszkowski (@K_Mieszkowski) 24 czerwca 2019
LGBT, europeizacją, uchodźcami, świeckim państwem, RPO, wszystkim co nienarodowe i niekościelne. Partyjne media sieją zamęt i nietolerancję. „Sodoma”Martela o homoseksualnych biskupach lekturą obowiązkową na wakacje.