Fala protestów w całej Polsce. Mieszkańcy Poręby: nie chcemy ośrodków dla migrantów!

W Ciągowicach wrze. Mieszkańcy i samorządowcy nie składają broni wobec planów lokalizacji migrantów. Protesty wobec budowy ośrodków dla cudzoziemców pojawiają się w całym kraju.
Protest w Porębie. Ludzie wyszli na ulice
W Porębie, niewielkiej miejscowości w województwie śląskim, temat ośrodka dla cudzoziemców rozpalił lokalną społeczność do czerwoności. Podczas sesji rady miejskiej 31 marca 2025 r. burmistrz Ryszard Spyra potwierdził, że rząd rozważa utworzenie zamkniętego ośrodka dla nielegalnych migrantów przy zakładzie karnym w Ciągowicach.
— To nie są decyzje, na które my możemy mieć wpływ — mówił burmistrz, informując, że to w gestii rządu leży ostateczna decyzja.
— Nie ma zagrożenia dla mieszkańców, że cudzoziemcy będą tutaj chodzić po gminie Poręba, czy sąsiedniej gminie Łazy. Poza tym będzie to ogrodzony ośrodek — uspokajał.
Jego wypowiedź, udostępniona w sieci, wywołała lawinę komentarzy i wzburzenie mieszkańców, które szybko przekształciło się w zorganizowany protest.
Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwo
W środę, 16 kwietnia, w Porębie odbył się wielki protest mieszkańców powiatu zawierciańskiego. Sprzeciwiano się nie tylko samej lokalizacji ośrodka, ale i całemu pomysłowi tworzenia takich placówek na Śląsku. Na miejscu pojawili się nie tylko mieszkańcy Poręby, ale także Łaz, Turzy, Ciągowic i okolicznych gmin. Mimo pokojowego przebiegu wydarzenia, emocje były wyraźnie widoczne.
— Zdecydowałyśmy się tutaj przyjechać, bo obawiamy się o nasze bezpieczeństwo przede wszystkim. Jesteśmy najbliżej, bo tak naprawdę Ciągowice za lasem tutaj z Poręby. Ciągowice i Turza są najbardziej narażone, jeśli taki ośrodek powstanie, na tak naprawdę najbliższy kontakt z tymi osobami. Nie wiemy, kto to będzie — mówiła uczestnicza protestu dla Radia Zawiercie.
— Nie daj Boże, żeby powstał ten ośrodek dla imigrantów, bo z tego, co się widzi, co się dzieje po innych, nawet i po miastach, bo co będziemy dużo mówić, jak się w telewizji ogląda, no to nie daj Boże na wieś. W dużych miastach może się jeszcze gdzieś rozejdą, ale na wiosce? — dodaje kolejna.
Protestujący obawiają się zalewu imigrantów. Nie uspokajają ich zapewniania władz, że planowany ośrodek ma mieć charakter zamknięty i strzeżony.
Protesty w całej Polsce
Nie tylko Poręba wyraziła sprzeciw. Uchwały protestacyjne przyjęły gminy Łazy i Ogrodzieniec. Radni powiatu zawierciańskiego również podejmują działania w tym zakresie. Mimo prób blokowania takich inicjatyw przez część radnych związanych z obecną koalicją rządzącą, samorządy coraz głośniej mówią „nie”.
Burmistrz Łazów, Maciej Kaczyński, ujawnił podczas sesji rady miasta, że po uchwale sprzeciwiającej się ośrodkowi dotarły do niego informacje o możliwej utracie unijnego finansowania:
— Gmina może narazić się na to, że nie będzie mogła ubiegać się o dofinansowanie ze środków unijnych — powiedział, wskazując na naciski w tej sprawie.
Według wielu urzędników samorządowych, opór wobec relokacji migrantów może oznaczać utratę wsparcia z funduszy europejskich. Komisja Europejska, realizując zasady paktu migracyjnego, uzależnia pomoc finansową od akceptacji polityki migracyjnej i przestrzegania przepisów antydyskryminacyjnych.
Mimo zapewnień, że w województwie śląskim powstaną jedynie specjalnie przygotowane Centra Integracji Cudzoziemców (CIC), m.in. w Katowicach, Bielsku-Białej i Częstochowie, opór społeczny narasta. Mieszkańcy nie wierzą w oficjalne tłumaczenia władzy i boją się spadku bezpieczeństwa w swojej okolicy.
W maju mieszkańcy i samorządowcy kontynuują działania protestacyjne. Temat ośrodków dla cudzoziemców wciąż wywołuje ogromne emocje w regionie i w całym kraju. Społeczność lokalna podkreśla, że nie zamierza pozwolić, by decyzje zapadały ponad ich głowami.
Źródło: Republika, radiozawiercie.pl, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X