Ostatnia manifestacja Obywateli RP znakomicie wpisuje się w taktykę zarysowaną przez Grzegorza Schetynę - ulica i zagranica. Manifestacja uliczna, której celem było zakłócenie modlitwy za ofiary smoleńskie, miała dostarczyć zachodnim dziennikarzom obrazków pokazujących niepokoje społeczne w Polsce. Tymczasem opozycja jedynie się ośmieszyła, co podkreśla nawet związany ze środowiskiem lewicowym New York Times.
W New York Times pojawiła się zaledwie krótka wzmianka o kontrmanifestacji smoleńskiej, która została nazwana "pokojowa manifestacją antyrządową".
– Poniedziałkowy protest w Warszawie poprowadził wiodący działacz prodemokratyczny z czasów komunistycznych, Władysław Frasyniuk. Miał poparcie byłego prezydenta Lecha Wałęsy, który był w szpitalu w związku z problemami z sercem. Frasyniuk i Wałęsa wzywali ludzi, by dołączyli do protestu, ale nie przyciągnęli wielkich tłumów – możemy przeczytać w New York Times. Jak widać kolejna próba oczerniania obrazu Polski w zagranicznych mediach nie przyniosła rezultatu.
Miały być wstrząsające obrazki, a jest malutki artykuł w NYT, w którym piszą, że Wałęsie i Frasyniukowi nie udało się przyciągnąć tłumów... pic.twitter.com/fUIMNcFGTQ
— antyKOD (@antyKOD) 11 lipca 2017