Zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca wypadku usłyszał 61-letni mężczyzna – podała prokuratura w Sochaczewie. Jest on podejrzewany o potrącenie w Przęsławicach wózka z 15-miesięczną dziewczynką, która mimo reanimacji zmarła.
Dwie godziny trwało wieczorne, sobotnie przesłuchanie 61-letniego mieszkańca Warszawy, który został zatrzymany tego samego dnia około południa.
– Mężczyzna złożył obszerne wyjaśnienia. Nie przyznał się w nich do winy. Usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia – poinformowała w sobotę wieczorem Joanna Szymaniak z Prokuratury Rejonowej w Sochaczewie.
61-latkowi grozi 12 lat więzienia. Prokuratura będzie wnosiła do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny na trzy miesiące.
Do tragicznego wypadku doszło w piątek około godziny 18 na drodze wojewódzkiej nr 575 w miejscowości Przęsławice w powiecie sochaczewskim. Z policyjnych ustaleń wynika, że kierowca samochodu infiniti potrącił wózek z piętnastomiesięcznym dzieckiem prowadzony przez rodzica. Niestety, pomimo podjętej reanimacji, dziewczynka zmarła. Ojciec dziecka doznał niegroźnych obrażeń. Kierowca odjechał z miejsca wypadku.
Policja prowadziła zakrojone na szeroką skalę poszukiwania sprawcy wypadku.
– Policjanci wykonali intensywne czynności, by jak najszybciej ustalić sprawcę tego tragicznego w skutkach zdarzenia. Wszystkie czynności wykonywane były pod nadzorem prokuratora. Komendant powiatowy policji w Sochaczewie ogłosił alarm dla funkcjonariuszy z sochaczewskiej jednostki – poinformowała wcześniej oficer prasowy KPP w Sochaczewie mł. asp. Agnieszka Dzik.
Rzeczniczka zaznaczyła, że analizowane były wszystkie sygnały, które mogły pomóc w ustaleniu okoliczności wypadku. Dzięki pomocy społeczeństwa i pracy policjantów, w sobotę około południa podejrzewany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym został zatrzymany. Do sprawy zabezpieczony został również samochód, którym prawdopodobnie poruszał się w chwili zdarzenia.