– Mam wrażenie, że nawet jeśli cała Platforma odwróci się od Hanny Gronkiewicz-Waltz to ona będzie trwać na tym stanowisku. To jest taki charakter człowieka, że nie ma takiej opcji – mówił w "Polsce na Dzień Dobry" mec. Jacek Wilk z ugrupowania Kukiz\'15.
Gościem rozmowy "Prosto w Oczy" był mecenas Jacek Wilk z ugrupowania Kukiz'15.
Komentując sprawę tzw. afery reprywatyzacyjnej w Warszawie, mec. Jacek Wilk stwierdził, że w "oczach Hanny Gronkiewicz-Waltz jest przede wszystkim strach i próba zachowania twarzy za wszelką cenę". – Cytując klasyka pani prezydent "rżnie głupa". Nie mogła o tym nie wiedzieć – stwierdził poseł Kukiz'15. – Jeśli mamy transakcję o wartości mostu warszawskiego to równie dobrze mógłby zniknąć jakiś most w Warszawie i pani prezydent by tego nie zauważyła. Jest pewna kategoria spraw, nad którymi prezydent miasta powinien sprawować nadzór – dodał.
– Schetyna powiedział, że "chciałby wierzyć pani prezydent", czyli nie do końca jej wierzy. Platforma Obywatelska nie do końca wie, co zrobić z tym gorącym kartoflem, Schetyna próbuje wzmocnić swoją pozycję w Warszawie – ocenił mec. Jacek Wilk.
"W tym nieszczęsnym audycie PO jest sędzią w swojej własnej sprawie"
Odnosząc się do audytu, który ma zostać przeprowadzony w Warszawie, poseł Kukiz'15 stwierdził, że "jest to bardzo dobry pomysł z punktu Platformy, bo to jest gra na zwłokę, rozłożenie w czasie". – Ale wydaje mi się, że PO się przeliczy, bo w Warszawie jest dużo więcej problemow, o których dostaję sygnały od mieszkańców. Wydaje mi się, że tych afer pojawi się więcej, teraz już będzie tylko dobijanie tego rannego zwierzęcia. W tym nieszczęsnym audycie PO jest sędzią w swojej własnej sprawie – wskazał.
"To, co się teraz dzieje to pokłosie Okrągłego Stołu, gdzie było powiedziane, że >>my nie ruszamy waszych, więc wy nie ruszajcie naszych<<"
Zdaniem mec. Jacka Wilka Hanna Gronkiewicz-Waltz nie poda się do dymisji. – Mam wrażenie, że nawet jeśli cała Platforma odwróci się od Hanny Gronkiewicz-Waltz to ona będzie trwać na tym stanowisku. To jest taki charakter człowieka, że nie ma takiej opcji – stwierdził.
Poseł ugrupowania Kukiz'15 ocenił, że aby nie był takich sytuacji "trzeba w końcu wprowadzić odpowiedzialność i polityków, i urzędników, która będzie realna". – To, co się teraz dzieje to pokłosie Okrągłego Stołu, gdzie było powiedziane, że "my nie ruszamy waszych, więc wy nie ruszajcie naszych" – uzasadnił.