- Eskalacja wojny trwa i końca nie widać – oświadczył dr Jan Matkowski, wykładowca akademicki ze Lwowa. – Będzie zmasowany atak Rosji, nawet z użyciem broni atomowej – dodał gość programu „W punkt” w Telewizji Republika.
- Po raz pierwszy atak rakietowy nie był przeprowadzany w nocy albo nad ranem, ale w takim czasie, aby cały świat go zobaczył. Także w Rosji, bo tam jest jakieś niezadowolenie, że ta wojna nie wygląda tak, jak zakładano – powiedział dr Jan Matkowski, pracownik naukowe ze Lwowa.
#WPunkt | dr Jan #Matkowski: Tak wzmożony atak, jaki dzisiaj mogliśmy zaobserwować, jest też sprawdzeniem, jak działa system antyrakietowy na Ukrainie.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) October 10, 2022
- W czasie ostrzału rakietowego przez Rosjan we Lwowie nie było paniki. Nie działał do popołudnia internet, były kłopoty z płatnościami, z komunikacją. Ale powtarzam, w mieście nie było paniki – dodał gość programu „W punkt” w Telewizji Republika.
#WPunkt | dr Jan #Matkowski: Nie wiemy, jakie są założenia Kremla i na, kiedy przygotowują realizację swoich planów, to może trwać nawet do wiosny i całą zimę będą terroryzowali Ukraińców.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) October 10, 2022
- Wydaje mi się, że agresorzy chcą przeprowadzić silne natarcie na Kijów, aby zdobyć stolicę Ukrainy. To z terytorium Białorusi ma wyjść ten atak. Ruchy, które obserwujemy na Białorusi świadczą, że Putin z Łukaszenką przygotowują się do ataku. Prędzej czy później Ukraińcy dostaną atak z północy, z terytorium Białorusi. Będzie on zmasowany, nawet z użyciem broni atomowej. Eskalacja wojny trwa i końca nie widać – podsumował dr Matkowski.
#WPunkt | dr Jan #Matkowski: Obserwujemy tworzenie nowej armii na Białorusi, prawdopodobnie Rosjanie nie zrezygnowali z planów ataku na Kijów. Chcą zająć stolicę Ukrainy. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) October 10, 2022
Cała rozmowa w oknie poniżej. Polecamy!
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie