Matka Kurka o środowisku Kukiza: Przetrenowali JOW-y i samofinansowanie na szczeblu lokalnym, poczuli krew
– To co im się udało doskonale w wersji lokalnej, chcą przeprowadzić w wersji ogólnopolskiej. Panowie poczuli krew – mówił w programie „Wolne głosy” Piotr Wielgucki, bloger używający pseudonimu Matka Kurka, odnosząc się do środowiska wspierającego Pawła Kukiza.
Na stronie kontrowersje.net bloger Matka Kurka opublikował obszerny artykuł na temat środowiska, które wspiera Pawła Kukiza. Piotr Wielgucki przytacza tam wiele szczegółów dotyczących sposobu funkcjonowania ludzi, którzy pomagają Kukizowi.
Podczas debaty w warszawskim klubie Hybrydy jeden z przedstawicieli ruchu Pawła Kukiza stwierdził, że nie będzie odnosił się do tekstu Matki Kurki i nazwał go „paszkwilem”.
– Niech odpowiedź pełnomocnika Kukiza zawiśnie w powietrzu. Przecież ona nie jest sygnałem dla mnie, tylko dla wyborców Pawła Kukiza – mówił na antenie Telewizji Republika Piotr Wielgucki. – Ciekawi mnie, dlaczego ci panowie mają tak poważny problem z moją publikacją – uzupełniał.
Bloger podkreślał, że członkowie ruchu Kukiza nie mogą mu zarzucić żadnych manipulacji i kłamstw, bo 95 proc. informacji zawartych w artykule pochodzi z oficjalnych źródeł. – Pokazałem, jaka to jest grupa. To samofinansujące się środowisko lokalne – podkreślał Wielgucki.
– To co im się udało doskonale w wersji lokalnej, chcą przeprowadzić w wersji ogólnopolskiej. Panowie poczuli krew. Ci ludzie zawłaszczają kolejne lokalne urzędy, następnie spółki komunalne i w momencie gdy przychodzi godzina W, czyli wybory robią zrzutkę na wybory. Właśnie dlatego walczą o JOW-y i zlikwidowanie subwencji dla partii politycznych – wyjaśniał bloger. Jego zdaniem ludzie, którzy wspierają Pawła Kukiza „przetrenowali” JOW-y i samofinansowanie się ugrupowań politycznych na szczeblu lokalnym.