– Później o górnikach i Ślązakach zapomina. Tu kluczem jest wiarygodność – mówił na antenie TVN24 Marcin Mastalerek, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości.
Jak komentował Mastalerek, wizyta Kopacz na Śląsku "to tylko zabieg przed jesiennymi wyborami".
– Jeżeli organizujemy konwencję programową w dniach 3-5 lipca, Platforma dowiaduje się o tym z gazet, próbuje nas wyprzedzić i wcześniej zrobić event na Śląsku , to my możemy się tylko i wyłącznie uśmiechnąć – tłumaczył rzecznik PiS.
Mastalerek podkreślił też, że problemem w tej sytuacji jest wiarygodność działań rządu PO-PSL. – Platforma jest całkowicie niewiarygodna, ale jest jedna grupa, dla której PO jest wiarygodna. To są oczywiście areszty śledcze, więzienia. Oni zawsze uzyskiwali tam świetne wyniki – dodał polityk.
Czytaj więcej:
"Wiarygodni?" Nowy spot wyborczy PiS