Marszałek Karczewski: Senat to izba refleksji i zadumy
– Każda kadencja Senatu jest rozpoczynana przez przemówienie Prezydenta RP. Warto wspomnieć krótkie, ale niezwykle treściwe przemówienie ś.p. Lecha Kaczyńskiego. Prezydent powiedział wtedy, że zawsze kiedy w Polsce była wolność, to w Polsce funkcjonował Senat – powiedział w programie „W Punkt” marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
–Senat to druga izba, która wspiera Sejm. Każda ustawa jest przeprowadzana przez Senat. To dobra chwila na refleksję. Zresztą często nasza izba nazywana jest „izbą refleksji i zadumy”. Ten czas na refleksję nie jest tylko dla senatorów, ale też dla członków rządu, dla posłów. To dobry czas na zastanowienie. To ten moment, kiedy można wnieść dużo poprawek. Można na ustawę spojrzeć dodatkowymi oczami. Nawet w ostatnim czasie wnieśliśmy dużo dobrych poprawek. To ważne zadanie – dodał marszałek Karczewski.
–Kolejne zadanie to wspieranie, opieka nad Polonią. To prawie 20 milionów Polaków mieszkających na całym świecie. Ci ludzie chcą kontaktu z Polską. To istotne zadanie z punktu widzenia wspólnoty narodowej. To również możliwość dialogu, rozmowy Polaków z Polakami, ale i korzyści ze strony ekonomicznej, finansowej. Wielu Polaków, którzy wyjechali ,obserwuje co dzieje się w Polsce i twierdzi, że chce spędzić emeryturę w Polsce. Jestem przekonany, że coraz więcej Polaków wróci. Są tacy lekarze, wybitni specjaliści w swoim zakresie, którzy osiągają olbrzymie sukcesy w swoich dziedzinach. Tymi sukcesami chcą się dzielić z polskimi lekarzami, chcą pracować dla Polski i dla Polaków. Zacytuję jednego z profesorów – „mam dług wdzięczności, ja tu zdobyłem wykształcenie, w ten sposób, że tutaj współpracuję, dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem z moimi kolegami, chcę spłacić ten dług wdzięczności”. To piękne, to tylko jeden z przykładów, ale takich przykładów można pokazać bardzo wiele – dodał gość programu.
"Może byli prezydenci, gdyby chcieli, mogliby zasiadać jako senatorowie?"
Marcin Bąk, prowadzący program, przypomniał propozycję, by tak jak w przypadku angielskiej Izby Lordów, część senatorów pochodziła w mianowania. – Jestem zwolennikiem wyborów, tak żeby Senat był z wyborów. Zastanawiamy się nad tym co zrobić, pomysłów jest dużo, najgorszym pomysłem jest likwidowanie Senatu. Można usprawnić prace Senatu, zwiększyć jego kompetencje. Jednak w kwestii wyboru, uważam że w przypadku większości senatorów powinien być wybór demokratyczny. Może byli prezydenci, gdyby chcieli, mogliby zasiadać jako senatorowie? Myślimy nad tym, żeby część senatorów wybierała Polonia z różnych stron świata. Dyskutując o ordynacji wyborczej, o kodeksie wyborczym, przedłożyliśmy propozycję wyboru jednego senatora tylko przez Polonię. Tu potrzebna jest dyskusja, debata. Kolejną możliwością jest inna metoda wyłaniania izby wyższej. Moglibyśmy robić nierównoległe wybory do tych wyborów do Sejmu. Wtedy skład byłby inny niż w przypadku wyborów do Sejmu – zakończył marszałek Karczewski.