Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz rozmawiał w Krynicy z Krzysztofem Mamińskim, prezesem Polskich Kolei Państwowych S.A. Jak zwrócił uwagę Tomasz Sakiewicz – dojazd koleją do Krynicy jest długą wyprawą. – Mam nadzieję, że będzie się to zmieniać. W programie inwestycyjnym zmieniającym infrastrukturę będzie cała Polska zmodernizowana w zakresie dworców. To nie będą tylko duże miasta, to będą również mniejsze miasta i miasteczka, szykujemy 200 dworców. Robimy to również na terenie Polski wschodniej – dostrzega prezes Mamiński.
– Zmieniamy się, bo dostrzegamy, że nie tylko wielkie aglomeracje tworzą nasz piękny kraj, on jest wszędzie. Słuchamy tych, którzy korzystają z naszych usług, słuchamy ich opinii, często krytycznych, ale na tej bazie zmieniamy naszą ofertę – dodaje prezes PKP.
Jak zauważył redaktor Sakiewicz – dziś nie cała kolej podlega pod PKP S.A. – Koleje Regionalne to w ogóle nie jest część grupy PKP, ale mam nadzieję, że za dwa lata będziemy rozmawiać o powrocie, o integracji grupy. Miałem przyjemność przez rok kierować Przewozami Regionalnymi, to skutkowało tym, że w poniedziałek, 11 września, to co było przez lata niemożliwe stało się możliwe. Uruchamiamy pierwszy etap wspólnego biletu. We wszystkich kasach kupimy za jedną transakcją, na jednym bilecie, ofertę trzech przewoźników – Inter City, POLREGIO i Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście. To system podpowie użytkownikowi jakie jest najtańsze i najlepsze połączenie. Będą zastosowane wszystkie ulgi ustawowe i handlowe tych przewoźników. To co było niemożliwe przez lata, teraz stało się możliwe. Również 11 września chcemy zaproponować kolejom samorządowym – i Kolejom Mazowieckim i Kolejom Dolnośląskim – przystąpcie do naszego programu. Jeżeli będziecie chcieli możemy tę ofertę rozszerzać. Jesteśmy przygotowani, wiemy jak to zrobić. To ułatwienie, ale dla klienta również oszczędność. System podpowie nam najtańszą ofertę, będzie można ją zmienić, ale system podpowie jak wydać najmniej na zrealizowanie trasy – powiedział Krzysztof Mamiński.
"To produkt, który może się rozwijać"
– Chciałbym odczarować jedną obiegową opinię, że wszędzie w Europie działa taki jeden bilet, a w Polsce nie. Prawda jest taka, że nigdzie tego nie ma a będzie u nas. Nigdzie nie ma, z wyłączeniem Szwajcarii, wspólnego biletu – dodał rozmówca Telewizji Republika.
Czy jest szansa włączyć w wspólny bilet także autobusy? – Będąc w Przewozach Regionalnych podpisałem umowy z 12 PKS-ami i ta oferta już jest. Jeżeli będziemy się łączyć z POLRGIO to i ofertą autobusową. Można to robić także z transportem miejskim. To produkt, który może się rozwijać. Myślimy przyszłościowo, także nad inna ofertą. W momencie powstania Centralnego Portu Komunikacyjnego, do którego będziemy dowozić pasażerów koleją, chcemy odprawę bagażu robić w czasie podróży pociągiem, żeby wysiadając w Centralnym Porcie Komunikacyjnym, przesiadając się na samolot, wychodzić tylko z bagażem podręcznym i robić tylko odprawę bezpieczeństwa. To także jest możliwe i tak już dzisiaj modelujemy tę ofertę. Jeżeli odprawa może być zrobiona na lotnisku, to czemu ma nie być zrobiona w pociągu, jeżeli podróż trwa kilka godzin. To kwestia wielu lat, ale myślimy już o tym dzisiaj. Mówimy o tym już dziś i po prostu to zrobimy – zakończył Krzysztof Mamiński.