Macierewicz zabrał głos w sprawie niedawnych orzeczeń sądu na temat artykułu o Zbigniewie Bońku napisanego przez Piotra Nisztora oraz sprawy Natalii Nitek z Hansem G.:

- Te sądowe zakazy to wyraz chęci przywrócenia przez niektóre środowiska antywartości komunistycznych, tamtej formuły i czasów – skomentował.

Wyraził swój sprzeciw wobec takim postanowieniom, które są niewątpliwym działaniem przeciwko wolności słowa w demokratycznym kraju.

Były minister obrony narodowej dyskutował także o ideologii LGBT oraz wydarzeniom towarzyszącym temu tematowi w ostatnim czasie:

- Ta ideologia to wyraz neomarksizmu, natomiast sposobem na rozwiązanie tej kwestii jest to, co zrobił prezydent Trump w swoim kraju legalizując Antifę – orzekł.

Dodał także, że kwestia „problemów osobistych w tym środowisku to sprawa trzeciorzędna”:

- Tam jest cały program zniszczenia człowieczeństwa, rodziny, narodu i państwa.

.@Macierewicz_A w #PR24 o ideologii LGBT: kwestia problemów osobistych to w tym środowisku sprawa trzeciorzędna. Tam jest cały program zniszczenia człowieczeństwa, rodziny, narodu i państwa

— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) September 5, 2020

Antoni Macierewicz zabrał również głos w sprawie awarii oczyszczalni ścieków „Czajka”:

- Prezydent Trzaskowski powinien absolutnie za to odpowiedzieć. To, co stało się z „Czajką” jest niedopuszczalne, a wręcz absurdalne – ocenił.

Wskazał, że Trzaskowski „nieodpowiedzialnie gospodaruje jednym z najważniejszych urządzeń dla zdrowia i bezpieczeństwa narodu”.

- Konsekwencje te obejmują cały kraj. Trzaskowski jest człowiekiem lekceważącym wszystko i wszystkich. Widać, że ma takie wsparcie, które gwarantuje mu powodzenie i polityczną osłonę. Mam nadzieję, że prawo się upomni o pana Trzaskowskiego – oznajmił.

Na pytanie o przyszłość ruchu, który miałby rozpocząć obecny prezydent Warszawy, Macierewicz ocenił, że nie widzi przyszłości tej formacji:

- „Solidarność” jest jedna. Znamy te wszystkie podstępy i nie wierzę w to, żeby taka formacja mogła zaistnieć, a tym bardziej skutecznie działać – powiedział na koniec na antenie Polskiego Radia 24.