Niesłychanie ważne jest, żeby pewne fundamentalne postulaty wiary były realizowane w przyszłości także przez Sejm. Myślę przede wszystkim o ustawie dotyczącej ochrony życia poczętego. Ta sprawa musi być załatwiona, musi zostać zrealizowana – powiedział b. szef MON na antenie Polskiego Radia 24.
– Ochrona życia jest fundamentem ładu społecznego. Widzimy, co się dzieje z państwami, które tego nie przestrzegają. Widzimy jakie dramaty dotykają Francji i Niemiec. (…) Zadanie wzmocnienia ochrony życia poczętego jest przed nami. Musi być zrealizowane. Jeżeli podzielimy formację patriotyczną, to wesprzemy wyłącznie ludzi typu Schetyna czy Biedroń – mówił.
Przewodniczący podkomisji smoleńskiej odniósł się również do sprawy Ustawy 447. – Ustawa nr 447 jest konsekwencją tak zwanej umowy terezińskiej, którą zawarł w imieniu Polski pan Władysław Bartoszewski. Nie ma ona żadnej mocy prawnej, ale jest przesłanką potencjalnie dla Polski niekorzystną. W umowie terezińskiej sformułowano tę koncepcję, żeby w sprawie mienia bezspadkowego wspierać instytucje żydowskie, które zajmują się polityką związaną z upamiętnianiem Holokaustu i działaniami w tej sferze.
– Polska spełniła wszelkie możliwe zobowiązania już w latach 60. Premier Morawiecki mówił o tym wielokrotnie. Polska wypłaciła USA miliony dolarów w celu usatysfakcjonowania roszczeń ludzi, którzy mieli ofiary z tytułu Holokaustu w Polsce. Sprawa jest zamknięta – podkreślał Macierewicz na antenie.